Lider Solaris podsumował rok

infobus
23.02.2010 22:10
We wtorek, 23 lutego 2010, firma Solaris Bus&Coach podsumowała rok 2009. Jak łatwo się domyśleć nikt nie był w stanie zdetronizować krajowego potentata, po raz kolejny to właśnie Solaris sprzedał najwięcej w Polsce autobusów, osiągając w segmencie pojazdów niskopodłogowych i niskowejściowych wynik ponad 50% udziału w rynku. Jedynym zgrzytem, który, jak sami Państwo Olszewscy przyznają, odbił się niekorzystnie na firmie, była rozdmuchana nieco na wyrost afera z palącymi się autobusami. Jak zapewne wszyscy pamiętają wypadki te przytrafiły się także pojazdom wyprodukowanym w Bolechowie. Krzysztof Olszewski –szef Rady Nadzorczej Solarisa, mówił, że ich powodem było niewłaściwe serwisowanie pojazdów. Dodatkowo zastrzegł, iż pożary przytrafiły się w pojazdach, które były już poza okresem gwarancyjnym. Nowoczesne autobusy spełniające normy EURO5 mają coraz wyższą temperaturę silnika. Jednakże Solaris pracuje nad coraz to nowymi zabezpieczeniami, takimi, które już dziś pozwalają zapobiegać samozapłonom. Marzeniem Olszewskiego jest autobus, którego nie strawi nawet miotacz ognia. Cóż. Znając samozaparcie i upór szefa Rady Nadzorczej w Solarisie niedługo pewnie takie pojazdy wyjadą na ulice. Olszewski zastrzegł jednak, iż większość klientów Soalrisa serwisuje pojazdy właściwie, a odstępstwa od tej reguły są sporadyczne.      
Sprzedaż Solarisów w latach 2002-2009Sprzedaż Solarisów w 2009 r. z podziałem na kraje
Liderowi kryzys niestraszny
Jak się jednak okazuje, co podkreślała Solagne Olszewska –Prezes Zarzadu Solaris Bus&Coach, te ogniowe incydenty nie wpłynęły w żaden sposób na wyniki firmy. Klienci, zarówno w kraju, jak i poza jego granicami, nadal chętnie kupują produkty powstające w Wielkopolsce. Ubiegły rok był rekordowy dla Solarisa –w Bolechowie sprzedano 1114 autobusów i trolejbusów. To o 7,5% więcej niż rok wcześniej. Zwiększył się także udział polskiego producenta na rynkach zagranicznych. Najwięcej Solarisów pojechało do Grecji -322 sztuki (zwycięstwo w przetargu ogłoszonym przez ateńskiego przewoźnika ETHEL), Niemiec –228, co dało polskiej firmie trzecie miejsce na tamtejszym rynku i Skandynawii (Norwegia –69, Dania –53 i Szwecja –28). Dla porównania w Polsce Solaris sprzedał 262 pojazdy. Jak wspomnieliśmy dało to Solarisowi pozycję zdecydowanego lidera. W gronie państw, będących klientami Solarisa znalazła się również Bułgaria –we współpracy ze Skodą polski producent wyprodukuje trolejbusy dla stolicy tego kraju. Jedynym nieosiągalnym dziś rynkiem jest dla Solarisa Beneluks, gdzie rządzi i dzieli Van Hool. Na wszystko jednak przyjdzie czas…Trudno mówić także o dotknięciu Solarisa przez kryzys. Firma w roku 2009 nie zwalniała pracowników, nie zostały obcięte pensje. Państwo Olszewscy podkreślali także, jak ważna jest dla nich załoga firmy, która liczy obecnie około 2000 pracowników, z czego 1600 z nich zatrudnionych jest w Polsce. A będą kolejni. Solaris nie poprzestaje bowiem na tym, co już ma w swojej ofercie, ale idzie naprzód. Dwa ostatnio pokazane pojazdy z Bolechowa to autobus międzymiastowy –Solaris InterUrbino i tramwaj Tramino.     
Solaris InterUrbinoSolaris InterUrbinoSolaris Urbiono 12 Hybrid Solaris Urbiono 12 Hybrid
Plany na przyszłość
Jakiś czas temu, o czym pisaliśmy na łamach InfoBusa Krzysztof Olszewski stwierdził, iż autobusy dieslowskie powoli będą odchodzić do przysłowiowego lamusa. Przyszłość –to pojazdy hybrydowe. Dlatego w Solarisie pracują już nad autobusem z hybrydowym napędem szeregowym, który zostanie wyprodukowany we współpracy z jedną z niemieckich firm. Premiera tego pojazdu będzie miała miejsce na tegorocznych targach IAA w Hanowerze. Wprowadzenie do oferty takiego właśnie produktu sprawi, iż Solaris będzie mógł zaoferować swoim klientom całą gamę pojazdów z napędem spalinowo –elektrycznym. Na tym jednak nie koniec. Państwu Olszewskim marzy się autobus z napędem całkowicie elektrycznym. W ostrożnych planach mówią o roku 2015, ale w przyszłym roku Solaris świętować będzie 15-lecie istnienia. Trudno chyba o lepszy prezent? W Bolechowie pracują także nad silnikiem do autobusów zasilanych LPG. Takie bowiem autobusy chciałaby kupić od Solarisa stolica Austrii. Autobus dla Wiednia to już nie marzenie Państwa Olszewskich, ale potrzeba rynku.
Solaris InterUrbino na testach w PKS Nowy Sącz (foto: Express24)Solaris InterUrbino na testach w PKS Nowy Sącz (foto: Express24)
Plany na przyszłość, chyba tę bardziej odległą, zakładają również produkcję autobusów turystycznych. Na razie temat ten pozostaje w zamrożeniu. Jedyne Vacanzy, jakie opuszczają bramy fabryki Solarisa to ambulanse do pobierania krwi. Jak podkreślała Solagne Olszewska to też ważny rozdział w działalności Solarisa. Zdaniem Pani Prezes istotnie są przecież warunki w jakich można oddać krew, a w Vacanzach-ambulansach te są odpowiednie. Dlaczego produkcja autobusów turystycznych w Solarisie jest praktycznie zawieszona? Zdaniem Krzysztofa Olszewskiego rynek potrzebuje mniej nowych autobusów turystycznych. Z jednej strony w każde miejsce Europy można tanio dolecieć samolotem –to po pierwsze, dużo jest także obecnie w ruchu autokarów nowych –to po drugie. Trzeba, zdaniem Olszewskiego, poczekać, aż autokary te zestarzeją się. Wówczas Solaris chce powrócić do koncepcji Vacanzy. Rok 2010 ma być natomiast początkiem seryjnej produkcji autobusu międzymiastowego –InterUrbino. Obecnie pojazd taki jest testowany. To nowy segment dla Solarisa, Państwo Olszewscy wiążą z nim spore nadzieje. Już dziś wiadomo, iż pierwsze opinie klientów o InterUrbino są bardzo pozytywne.