Kulturalne powództwo, czyli Michalczewski vs. MPK Wrocław w sądzie
18 listopada w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu odbyła się pierwsza rozprawa z powództwa spółki Michalczewski przeciwko MPK Wrocław.
Chodzi o podwyższenie stawki za obsługę autobusowych linii, którą spółka Michalczewski realizuje na rzecz MPK.
Wspólne stanowisko
Wszczęte postępowanie sądowe jest efektem wspólnych ustaleń pomiędzy obiema firmami. Podkreślili to zarówno prezes MPK Wrocław, Krzysztof Balawejder, jak i pani prezes spółki Michalczewski, Aleksandra Michalczewska-Kucharska podczas wspólnej konferencji w sądzie.
Sąd zajął się sprawą stawki za wozokilometr, jaką podwykonawca MPK Wrocław – firma Michalczewski – otrzymuje za swoje usługi na mocy umowy z 2014 roku. Wnioskowała ona o jej podniesienie z uwagi na drastyczny wzrost kosztów prowadzenia działalności. MPK nie mogło jednak przychylić się do tej prośby, bo wiąże je prawo zamówień publicznych. Prawo nie przewiduje możliwości zwiększenia stawki w trakcie trwania umowy. Stąd wspólna decyzja o procesie, w którym mają wypowiedzieć się biegli.
Podczas rozprawy - przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu - MPK Wrocław i spółka Michalczewski złożyły wniosek o powołanie biegłych z zakresu ekonomii i finansów.
-„Zadaniem zespołu będzie dokonanie analizy i oceny zasadności roszczeń spółki Michalczewski w sprawie dotyczącej żądania podniesienia stawki za wozokilometr w związku z nadzwyczajną i niemożliwą do przewidzenia zmianą stosunków gospodarczych zaistniałych w trakcie realizacji umowy zawartej pomiędzy MPK Wrocław a firmą Michalczewski – wyjaśnia prezes MPK Wrocław Krzysztof Balawejder.
Przedstawiciele obu firm liczą na jak najszybsze zakończenie procesu i wydanie postanowienia przez sąd.
