Kto i ile zapłaci kar za protest kierowców PKM Jastrzębie?
„Chorobowy” protest kierowców PKM Jastrzębie spowodował brak realizacji niektórych kursów w ciągu ostatnich dni. Przewoźnik musi się liczyć z karami za niewykonanie powierzonych mu zadań. Ile i kto za to zapłaci?
„Wszystkie kary, którymi MZK obciąża Warbus sp. z o.o. zostaną automatycznie przekazane do PKM-u. Ponieważ umowa pomiędzy Warbus-em a podwykonawcą PKM przewiduje pełną odpowiedzialność PKM za wszystkie szkody, które powstały w wyniku zaprzestania świadczenia usług, a dokładnie można powiedzieć, że MZK z racji, że jest właścicielem PKM-u pokrywa szkody.” – poinformował nas kilka dni temu Paweł Szymonik, dyrektor generalny Warbusa.
Według jego wstępnych informacji wysokość kar z tytułu niezrealizowanych przez PKM kursów mogła sięgać nawet 1 mln PLN.
Wskazał ponadto, że PKM nie dysponuje wystarczającymi środkami finansowymi na pokrycie kar umownych i stąd też oczekiwania Warbusa, że zapłaci je MZK (jako właściciel jastrzębskiego przewoźnika) lub gminy tworzące związek. Okazuje się jednak, że kary będą znacznie mniejsze.
„Kary umowne z tytułu niezrealizowanych przewozów można naliczyć jedynie za dzień 11 lutego 2019 roku, gdy rzeczywiście nie zrealizowano około 45% powierzonych zadań przewozowych” – cytował Pawła Szymonika portal tujastrzebie.pl.
MZK odniosło się do kwestii kar, którymi Warbus miałby zostać obciążony.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
„Żadne kary nie zostały nałożone. Dlatego też, mówienie dzisiaj o niewypłacalności PKM jest przedwczesne. Władze MZK podejmą decyzje na podstawie faktów i konkretnych wyliczeń” – komentował na tujastrzebie.pl Rafał Jabłoński, rzecznik prasowy MZK. – „Dziwi nas fakt, iż pismo, o którym mowa wysłano włodarzom gmin członkowskich MZK. Przypominamy, że gminy scedowały zadanie własne jakim jest organizacja komunikacji na Międzygminny Związek Komunikacyjny i to on, a nie gminy indywidualnie, powinien być adresatem ewentualnych żądań czy roszczeń” – dodał rzecznik Rafał Jabłoński.
Obecnie sytuacja na liniach jastrzębskiego związku wraca do normy. Przedwczoraj, 19 lutego, problemy mogły wystąpić już tylko na niewielkiej liczbie linii. Z rozkładu jazdy miało wypaść około 2% kursów. Zdecydowana większość kierowców wraca do pracy w PKM Jastrzębie.
„