Kraków: Skąd te kłopoty z klimatyzacją w autobusach
Coraz więcej autobusów w Krakowie jest wyposażonych w klimatyzację. Niestety, niewiele ona daje, gdy w pojeździe otwarte są okna. Przewoźnik tłumaczy: – Nie możemy zakazać pasażerom ich otwierania. Rzecznik MPK Marek Gancarczyk przyznaje, że używanie klimatyzacji przy otwartych oknach daje niewielki efekt: – Niemniej nie widzę możliwości, żeby zakazać naszym pasażerom ich otwierania. Czasem zdarza się, że komuś klimatyzacja przeszkadza, na przykład ze względów zdrowotnych. Dlatego zostawiamy naszym klientom wolną rękę.
Rzecznik dodaje, że MPK zastanowi się nad wprowadzeniem oznakowania w klimatyzowanych pojazdach. – Tym bardziej, że teraz każdy zakupiony przez nas autobus będzie miał klimatyzację w standardzie – podkreśla.
Inaczej do sprawy podchodzi Mobilis (obsługuje linie 104, 152, 178 i 304). – Staramy się, by po włączeniu klimatyzacji okna były zamykane – wyjaśnia Ireneusz Hyra, rzecznik firmy. – Pasażerowie są o tym informowani. Dbać o temperaturę w pojeździe muszą również nasi kierowcy, których prosimy, by na pętlach sprawdzali, czy wszystkie okna są zamknięte – dodaje. Przyznaje jednak, że jeżeli ktoś zechce okno uchylić, to nikt mu tego nie zabroni.
W Krakowie około stu autobusów jest klimatyzowanych. Kierowcy włączają nawiew, gdy temperatura powietrza przekroczy 25 stopni. Więcej w GW: http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35821,6750211,Skad_te_klopoty_z_klimatyzacja_w_autobusach.html.