Kraków: PTS odpiera zarzuty
infobus
04.08.2009 12:16
Kraków: PTS odpiera zarzuty
W nawiązaniu do artykułów i komentarzy dotyczących przetargu ZIKiT na świadczenie autobusowych usług przewozowych w komunikacji miejskiej w Krakowie, jak również innych nieporozumień dotyczących oferty złożonej przez konsorcjum firm PTS S.A. w Krakowie i PKS Chojnice sp. z o.o. postanowiliśmy przeprowadzić wywiad z Karolem Konecznym, dyrektorem ds. ekonomicznych i wiceprezesem zarządu PTS S.A. Oto co nam powiedział:
InfoBus.pl: Po wygranym przetargu w Krakowie Przedsiębiorstwu Transportu Samochodowego zarzucono, że m.in. Wasza oferta przekracza sumę przeznaczoną na sfinansowanie tego zamówienia oraz, że nie posiadacie ubezpieczenia OC…
Karol Koneczny, PTS SA: Z informacji ZIKiT udzielonych podczas odczytywania ofert w dniu przetargu wynika, że Zamawiający przeznacza na wykonanie zadania w 2010r. kwotę 14,3 mln zł, a oferta PTS opiewa na 13,6 mln zł, więc warunek kryterium cenowego został wypełniony. Przywoływaną w mediach sumę 107 mln zł rozumieć należy jako orientacyjną, zdyskontowaną wartość całości przedsięwzięcia, podczas gdy oferenci mieli zadeklarować kwoty w ujęciu realnym (14,3 mln zł rocznie daje przez 8 lat 114,4 mln zł, a to jeszcze nie uwzględnia corocznych waloryzacji związanych ze zmianami cen paliw, średniego wynagrodzenia czy inflacji –por. SIWZ przetargu). Bezzasadny jest również zarzut braku ubezpieczenia OC w zakresie przewozów pasażerskich na 10 mln zł –skoro polisę taką na rzecz konsorcjum wykupił PKS Chojnice, to w jakim celu miałby to czynić jeszcze PTS? Owszem, z punktu widzenia kontraktu nie są to oszałamiające kwoty, ale w przypadku niepowodzenia w przetargu byłyby to pieniądze podwójnie wyrzucone w błoto.
InfoBus.pl: Wiele wątpliwości budzi dostawa nowych autobusów z napędem LNG…
Karol Koneczny: Zainteresowanych pragniemy uspokoić, że przystępując do przetargu złożyliśmy stosowne gwarancje i zabezpieczenia, których wartość znacząco wzrośnie od momentu podpisania umowy –zostanie wówczas zablokowane przeszło 2 mln zł na poczet należytego jej wykonania. Poniesionych w ten sposób kosztów nie zamierzamy przenosić na straty, bo akurat nam nikt ich nie pokryje.
Szczegółów prowadzonych rozmów handlowych z oczywistych przyczyn zdradzać nie mogę, ale odpowiednie deklaracje i wstępne umowy na dostawy wejdą w życie z chwilą podpisania umowy z ZIKiT. To o tyle ważny moment, że właśnie on daje zielone światło na realizację wszystkich decyzji inwestycyjnych –tak więc nie tylko od nas zależy, czy przejście do kolejnego etapu przedsięwzięcia nastąpi w sierpniu, czy we wrześniu. Producent autobusów zapewnia, że pojazd 12-metrowy jest w zasadzie gotowy –po okresie testowym, homologacji i kilkumiesięcznej eksploatacji w warunkach rzeczywistych. Bazujący na nim autobus 18-metrowy jest w końcowej fazie produkcji, a budzący tyle emocji napęd będzie miał identyczny, jak krótsza odmiana. Natomiast co do samego zasilania skroplonym gazem ziemnym (LNG), polegamy na zapewnieniach naszych partnerów handlowych posiadających wieloletnie doświadczenia w tej tematyce.
InfoBus.pl: Wprowadzenie taboru zasilanego LNG do Krakowa, który nie został jeszcze dokładnie przebadany w naszych warunkach klimatycznych jest bardzo odważnym posunięciem. Czy nie boicie się tego podwójnego ryzyka –nowy napęd + nowe autobusy?
Karol Koneczny: Oczywiście, nie zamierzam podważać opinii, że oferta naszego konsorcjum jest zaskakująca i odważna, czy wręcz prekursorska i niełatwa do zrealizowania. Chcę jednak podkreślić, że postanowiliśmy wyjść naprzeciw oczekiwaniom Miasta Krakowa promującego rozwiązania proekologiczne. Chcemy wozić krakowian nie tylko w komfortowych warunkach, klimatyzowanymi, niebiesko-białymi autobusami, ale także przy obniżonej szkodliwości dla środowiska i zredukowanym hałasie. Faktycznie, dokonując technologicznego skoku nieco przyspieszamy tempo zmian i naciągamy zasady zrównoważonego rozwoju, ale przy tej okazji udało się obalić stereotypowe postrzeganie pracy krakowskich urzędników –to chyba jeden z pierwszych przypadków, gdy ich dalekowzroczność i wola wdrożenia innowacyjnych rozwiązań budzi obawy mediów! Szacunek i gratulacje! Bo przecież niewątpliwie prościej jest powielać technologie już sprawdzone, a następnie utyskiwać, że zyski trzeba transferować za granicę, bądź słono płacić bogatym koncernom, nierzadko wykorzystującym doświadczenia polskich inżynierów.
Na koniec pozwolę sobie na jedyny (z wielu dostępnych) prztyczek pod adresem konkurencji, która z wynikami przetargu pogodzić się nie może. Otóż zamiast przygotować najlepszą ofertę, Mobilis postanowił „przechytrzyć”warunki przetargu i –wiedząc, że ani krakowskie, ani łódzkie MPK eko-autobusów nie zaproponuje –zgarnąć dodatkowe 10 punktów oferując DWA takie pojazdy! Mając na uwadze, że autobusy LNG/CNG są droższe w zakupie ok. 15%, a stawki tego przewoźnika są bliższe cenowo PTS niż MPK, to na jego troskę o stan miejskiej kasy należy postawić pytanie: czy to jeszcze cwaniactwo, czy już hipokryzja?
InfoBus.pl: Dziękuję za rozmowę.