Kraków: Protest za dwa dni

infobus
16.08.2007 16:57

Ogłoszony zaledwie kilka dni temu przetarg, w którym miał zostać wybrany przewoźnik, konkurujący z krakowskim Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym, może zostać unieważniony. Wszystko dlatego, że tuż po jego ogłoszeniu do Krakowa wpłynął protest od przewoźnika z Łodzi.W piśmie wysłanym do krakowskiego Zarządu Transportu Publicznego jego przedstawiciele poskarżyli się na nierówne traktowanie i zażądali właśnie unieważnienia przetargu. Jeżeli tak się stanie, to zamiast w listopadzie nowa firma zacznie przewozić krakowian dopiero w przyszłym roku. Zdaniem przedstawicieli MPK Łódź, władze Krakowa złamały prawo zamówień publicznych, bo najpierw zamieściły informację o przetargu na stronach Dziennika Urzędowego Unii Europejskiej, a dopiero po dwóch dniach na stronach miejskich. Tym samym zagraniczne firmy miały więcej czasu na przygotowanie się do przetargu niż krajowi przedsiębiorcy. Dodatkowo przewoźnik z Łodzi zarzucił władzom Krakowa preferowanie wykonawców z Małopolski. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że władze Krakowa odrzucą ten protest. Nie oznacza to jednak, że przetarg zostanie rozstrzygnięty w planowanym terminie, a więc w pod koniec przyszłego miesiąca. MPK Łódź może się bowiem odwołać do Urzędu Zamówień Publicznych, który może uznać argumenty przewoźnika za słuszne. Wtedy przetarg trzeba będzie unieważnić i ogłosić jeszcze raz. Opóźni to jednak wybór konkurenta krakowskiego MPK o co najmniej kilka miesięcy.