Kraków: problemy z dojazdem z Balic

Turyści, którzy przyjeżdżają do Krakowa z lotniska Balice, przeżywają prawdziwą gehennę – czytamy na łamach „Gazety Wyborczej – Kraków”. Linię 192, która łączy lotnisko z centrum miasta, obsługują autobusy jednoczłonowe Scania, które przy częstości kursowania co 20 minut są permanentnie przeładowane. Już na lotniksu autobus jest wypchany po brzegi. Największe problemy mają jednak zagraniczni turyści – w autobusach nie ma żadnych informacji o taryfie biletowej choćby po angielsku, a rzadko się zdarza, aby kierowcy znali obce języki. Bożena Pękala, rzecznik prasowy MPK Kraków odpowiada, że autobusy przegubowe nie mogą być wysyłane na linię 192, bowiem nie mieszczą się w zakręcie na wąskim rondzie tuż przed lotniskiem. Jego ewentualna przebudowa nie leży jednak w gestii MPK, ale gminy. Jednak nie wiadomo której – gminy Kraków i Zabierzów od lat nie mogą się porozumieć co do tego, do kogo droga należy. Bożena Pękala obiecała jednak, że we wszystkich jeżdżących na lotnisko autobusach zostaną wywieszone informacje w kilku językach. Wkrótce ruszy także akcja ulotkowa. Więcej na: http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,44425,2769203.html