Kraków ma problem z komunikacją nocną

Piaski Wielkie, Bronowice Wielkie, Kliny, czy Rżąka to tylko część krakowskich osiedli całkowicie odciętych od komunikacji nocnej. Przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy osób nie ma jak dotrzeć po północy do swoich mieszkań. Urzędnicy miejscy na razie nie planują zwiększenia liczby nocnych linii, tłumacząc się brakiem funduszy. Pomoc w szukaniu pieniędzy zaoferowali krakowscy radni – indormuje Gazeta Krakowska. Krakowska nocna komunikacja miejska wypada fatalnie na tle innych miast. W mniejszym, liczącym 550 tys. mieszkańców, Poznaniu pasażerowie mają do dyspozycji aż 21 linii autobusowych. W 750-tysięcznym Krakowie nocnych linii jest tylko 11.
– U nas autobusy wyjeżdżają z centrum miasta i tworzą gwieździstą sieć, tzn. rozjeżdżają się w 21 różnych kierunków, co pozwala na obsłużenie niemal każdego zakątka miasta – przyznaje Iwona Gajdzińska z poznańskiego MPK. Szczegóły w Gazecie Krakowskiej.