Kraków: Co pasażerowie oglądają w autobusach
MPK dba o pasażerów. Umożliwia im względnie szybkie i względnie komfortowe przemieszczanie się od punktu A do punktu B, a nawet i C oraz D. Tradycyjnie przypomina o imieninach i świętach. Zaczęła też zapewniać rozrywkę o podłożu edukacyjnym (czy też edukację o podłożu rozrywkowym, jak kto woli). MPK założyło telewizję autobusową. Początki były skromne, ale pożyteczne – można było dowiedzieć się, jak w czterech językach nazywają się autobus, przystanek, bilet. Potem przeszliśmy na kurs dla zaawansowanych – czyli jak w czterech językach zapytać o autobus, przystanek, bilet. Przez parę miesięcy codzienną podróż do pracy uprzyjemniał mi film Marcina Koszałki pokazujący różne sławne awangardowe krakowskie osobistości w ich naturalnym otoczeniu. W finale moi koledzy redakcyjni Magda Kursa i Rafał Romanowski obnażali ramiona z napisem KRK – film jest bowiem reklamą ich książki o Krakowie.
Teraz obnażają się rzadziej, bo MPK nakręciło własny film, również awangardowy. Zaczyna się od bardzo długiego ujęcia (- Jak u Rybczyńskiego w 'Oj, nie mogę się zatrzymać’ – podpowiada Jerzy Armata, redakcyjny specjalista od filmu): jedziemy tramwajowymi torami. Jedziemy, pędzimy, chyboczemy na zakrętach, oglądamy trawę porastającą międzytorze, mijamy przystanki i światła. Cięcie – zmiana. Surowe reportażowe ujęcia znojnej pracy robotników i maszyn. Cięcie – i znowu jesteśmy na torach. Jedziemy, jedziemy, ale radośniej i nowocześniej, bo po torach nowych. No i w autobusie staliśmy się świadkami narodzin nowego gatunku filmowego – był film drogi, jest film torów.
MPK stara się również wychowywać pasażerów, nakłaniać ich do życzliwości za pomocą czarno-białych komiksów (niezbyt czytelnych), zakończonych trafiającym do serc młodzieży hasłem: 'Nie bądź burak! Ustąp miejsce starszym’. Przy okazji wpaja niepoprawne formy językowe (powinno być 'ustąp miejsca’), ale może się poprawi. MPK dba również o nasze zdrowie i życie, apelując o uwagę przy przechodzeniu przez jezdnię.
Jedziemy więc autobusem wyedukowani językowo i artystycznie, życzliwi bliźnim i uważni, wysyłając SMS-y z życzeniami imieninowymi i świątecznymi, natomiast nie bardzo wiemy, dokąd jedziemy, bo MPK wciąż nie dorobiło się systemu informującego o kolejnych przystankach.