Kraków: Busy już nie stają przy ulicy Pawiej

infobus
30.03.2009 16:15

Kilka tysięcy pasażerów busów, które codziennie dowożą ich z ościennych gmin do Krakowa, mają problem. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zamknął przystanek dla prywatnych przewoźników przy ul. Pawiej – pisze Gazeta Krakowska. Zastępczego jednak nie wskazał. Efekt jest taki, że pasażerowie, którzy chcą wysiąść koło dworca PKP, nie mają takiej możliwości. Kierowcy wożą pasażerów wokół dworca i w końcu wysadzają na parkingu przy ul. Ogrodowej. Ci przewoźnicy, którzy nie mają zezwolenia na zatrzymanie się tam, wywożą pasażerów aż na Nowy Kleparz. Dla dojeżdżających oznacza to kolejny wydatek – 2,50 zł na bilet do tramwaju lub autobusu, który dowiezie ich na PKP. – Przy Pawiej panuje totalny chaos – opisuje Marek Dyszy, szef Małopolskiego Stowarzyszenia Przewoźników Osobowych. – Niektórzy kierowcy dla komfortu pasażerów zatrzymują się nielegalnie przy Ogrodowej, za co płacą mandaty. Inni kłócą się z tymi, którzy na siłę chcą wyjść pod dworcem – opowiada.
Nikt z dwudziestu przewoźników, którzy korzystali z przystanku, nie wie, gdzie mają wysadzić ludzi. – Moim zdaniem ZIKiT powinien nie tylko nas informować o fakcie zamknięcia, ale też wskazać zastępczą lokalizację – dodaje Dyszy. Michał Pyclik z ZIKiTu ma inne zdanie na ten temat. I przypomina, że zgodnie z ustawą o prywatnych przewoźnikach, to właśnie właściciele busów powinni wyjść z propozycją nowego przystanku. – Zamiast skarżyć się, niech przewoźnicy skontaktują się z nami – wyjaśnia. Tematem dzisiejszej rozmowy Dyszego z inspektorami ZIKiT będą propozycje przystanków. Pierwsza – to zatoka przy Ogrodowej, druga – przystanek dla nocnej komunikacji. Przystanek przy ul. Pawiej jest nieczynny od środy. Zamknięto go, bo z kamienicy sąsiadującej z nim odpada tynk. Zaalarmowali o tym strażnicy miejscy. Urzędnicy z ZIKiT postanowili go zamknąć. Mateusz Surówka, szef linii 'Mat-Bus’ zaznacza, że problem należy rozwiązać jak najszybciej. W maju bowiem obecny parking przy Ogrodowej zostanie zlikwidowany. Właściciel tej działki planuje budowę obiektu. Link do źródła: http://krakow.naszemiasto.pl/wydarzenia/980339.html.