Kraków: Autobusy nocne spotkają się przy Pawiej
Z piątku na sobotę zmieni się organizacja nocnej komunikacji w Krakowie. Władze miasta wprowadzą w życie część zaleceń młodych pasjonatów komunikacji miejskiej – pisze Gazeta Wyborcza. Na początku grudnia zeszłego roku pisaliśmy o zamieszczonym w internecie filmie pokazującym fatalne działanie nocnej komunikacji w Krakowie. Filmik przygotowała grupa młodych amatorów komunikacji miejskiej, którzy prowadzą stronę nocne-krakow.pl. Miasto początkowo twierdziło, że problemu nie ma, a Zarząd Dróg i Transportu kosztem 3 tys. zł nakręcił własny film o nocnych autobusach. Wynikało z niego, że… tłok rzeczywiście jest. Wiceprezydent Wiesław Starowicz postanowił wtedy spotkać się z pasjonatami i sprawdzić, co dokładnie mają do zaproponowania oprócz krytyki.
Długo trwało, nim sugestie młodych ludzi zostały przeanalizowanie przez magistrackich urzędników, ale mamy efekty! Zaledwie dwa tygodnie temu ZDiT, który zajmuje się organizacją komunikacji publicznej w Krakowie, zgłosił projekt uchwały, który zrównuje cenę biletu dziennego z nocnym. – Nic nie wskazuje na to, by rada miasta miała odrzucić projekt. Spodziewam się, że od lipca nowa taryfa nocna wejdzie w życie – ocenia prezydent Starowicz.
Okazuje się, że to tylko pierwsza ze zmian proponowanych przez młodych pasjonatów, jaka zostanie zrealizowana przez Kraków. Już w najbliższą noc z piątku na sobotę ma zacząć działać punkt przesiadkowy, czyli miejsce, gdzie autobusy wszystkich nocnych linii będą spotykać się o jednej porze.
– Niestety, nie znaleźliśmy lepszego miejsca, więc autobusy będą się spotykały na skrzyżowaniu Pawiej z Lubicz i Basztową. Liczę, że nie będzie tam bezładnej bieganiny po skrzyżowaniu i nie dojdzie do jakiegoś wypadku – mówił Starowicz. – Czasu na przesiadkę będzie dość, bo wszystkie autobusy zatrzymają się na pięć minut, po czym ruszą w trasy o każdej pełnej godzinie. Jeśli ta przerwa okaże się zbyt krótka, będziemy dokonywali korekt w rozkładach.
Spod Dworca Głównego nie będzie odjeżdżać jedynie linia 604. – Jej trasa nie ma nic wspólnego z tworzonym przez nas systemem. Utrzymujemy ją, bo dla tych kilkudziesięciu osób, które z niej korzystają, nie ma alternatywy – wyjaśniał Piotr Kącki, wicedyrektor ZDiT.
Oprócz kursów rozpoczynających się w centralnym punkcie przesiadkowym o pełnej godzinie będą też kursy rozpoczynające się pół godziny po nich. ZDiT wprowadził bowiem dla najbardziej obciążonych linii 603 i 608 linie wspomagające oznaczone numerami 613 i 618. Autobusy tej pierwszej będą poruszały się jedynie między dworcem a Bieżanowem Nowym. Autobusy linii 618 będą zaś obsługiwały jedynie trasę między Dworcem a al. Przyjaźni.
Dodatkowo w dni powszednie na linii 603 będą kursowały przegubowce. ZDiT postanowił też zmienić trasę linii 608. Od ul. Wadowickiej autobusy będą jechały do dworca w Borku Fałęckim ulicami: Brożka, Grota-Roweckiego, Kobierzyńską i Zawiłą. Wydłużona została też trasa linii 609 do ronda przy ul. Czerwonych Maków. – Dzięki temu lepiej powinno się dojeżdżać mieszkańcom Ruczaju – ocenia Kącki.
– Teraz będziemy systematycznie monitorowali sytuację na liniach nocnych. Nie przypadkowo zmianę wprowadzamy tuż przed Nocą Muzeów, bo chcemy przetestować, czy nowa organizacja zdaje egzamin – mówił prezydent Starowicz. – Jeśli tylko okaże się w ciągu najbliższych kilkunastu tygodni, że wciąż jest coś do poprawienia, to system ulegnie korekcie.