Kosztowne zderzenie autobusu i tramwaju w Warszawie

Do niebezpiecznego wypadku z udziałem warszawskiego autobusu miejskiego doszło 29 września, przed godziną 7 – mą rano na Żoliborzu. Autobus przegubowy MAN NG 313, nr taborowy 3608, jechał z zajezdni Redutowa na trasę linii 181. Na Placu Wilsona zderzył się z jadącym w kierunku Dworca Gdańskiego tramwajem linii 6 złożonym z wagonów 1102+1103. Siła uderzenia wyrzuciła wagon z szyn. Autobus uległ dużym uszkodzeniom. Mimo, że wypadek wyglądał bardzo groźnie, na szczęście nikt nie zginął. Autobus dopiero wyjeżdżał na trasę, nie jechali nim pasażerowie. Obrażenia odnieśli pasażerowie „szóstki”. Sprawę bada warszawska „drogówka”. Wiadomo, że kierujący pojazdami byli trzeźwi.

Autobus jest bardzo poważnie zniszczony. Nie został jednak rozerwany przez tramwaj, jak sugerowało zdjęcie w jednym z ogólnopolskich dzienników. Współczesny przegubowiec jest pojazdem skomplikowanym i został rozpięty w celu usunięcia z miejsca zdarzenia. Koszt naprawy szacowany jest na około 200 tys. zł. Nie wiadomo, czy nie została naruszona konstrukcja pojazdu. O przywróceniu go do ruchu zadecyduje ekspertyza producenta. Zaniepokojenie budzi fakt, że w związku z budową metra pod ul. Słowackiego, na skrzyżowanie, na którym doszło do wypadku, zwiększy się ruch i w najbliższym czasie będzie jeździło więcej autobusów. Marcin Bochenek z ZTM – u na łamach prasy obiecuje, że kierujący pojazdami komunikacji miejskiej będą uczulani, aby bardziej uważali w tym miejscu.