Konin/Koło: Wciskają PKS samorządom

Ani samorząd Konina, ani konińskie starostwo nie palą się do przejęcia Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej. Tymczasem PKS Koło ma być skomercjalizowany.
Ministerstwo Skarbu Państwa chce sprywatyzować PKS-y, jednak inwestorzy nie są zainteresowani kupnem przedsiębiorstw. Dlatego firmy oferowane są samorządom. W niektórych województwach, jak w Małopolsce, PKS-y przejmuje samorząd wojewódzki. Jednak w Wielkopolsce marszałek nie był zainteresowany utrzymywaniem komunikacji samochodowej. Dlatego PKS-y oferowane są teraz powiatom. Władze powiatu turkowskiego oraz miasta Turek wyraziły już chęć na przejęcie PKS Turek. Ma to się odbyć nieodpłatnie.
Za to propozycja skierowana do władz powiatu konińskiego nie spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem. – Jako powiat ziemski nie mamy takich dochodów własnych, aby utrzymać przedsiębiorstwo. Zgłoszono nam wstępną ofertę, jednak wymaga to dogłębnej analizy. Nie ukrywam, że jest to trudna decyzja. Będziemy jeszcze rozmawiać z dyrekcją PKS – mówi Stanisław Bielik, starosta koniński.
Przeszkodą jest też to, że siedziba PKS znajduje się w Koninie, natomiast zgodnie z prawem powinna być na terenie działania samorządu.
– Jesteśmy specyficznym powiatem. Sugerowałem, żeby może pomyśleć o stworzeniu spółki pracowniczej – dodaje Stanisław Bielik.
Miasto także nie jest zainteresowane przejęciem PKS. Jak stwierdził Andrzej Sybis, zastępca prezydenta Konina, miasto ma już Miejski Zakład Komunikacji.
Z kolei PKS w Kole, który jest przedsiębiorstwem państwowym i podlega wojewodzie wielkopolskiemu ma być skomercjalizowane. – W 2006 ukazało się ogłoszenie o sprzedaży, były negocjacje z potencjalnym inwestorem. Była to spółka warszawska, ale nie doszło do podpisania umowy. PKS ponosi straty, dlatego jest wniosek o komercjalizację – powiedział Tomasz Stube, rzecznik Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu.
Komercjalizacja oznacza, że firma stanie się jednoosobową spółką Skarbu Państwa. Właścicielem będzie minister skarbu.