Koło zapasowe w autobusie międzymiastowym. Na przykładzie WTR i KM
Związek Powiatowo-Gminny „Wielkopolski Transport Regionalny” odebrał pierwszą partię autobusów hybrydowych Iveco Crossway LE, które trafiły do floty PKS Poznań.
Do końca lutego 2024 roku na trasy zarządzane przez WTR wyjadą 23 autobusy o wartości prawie 35 mln zł. O tej dostawie pisaliśmy już w InfoBusie. Jednym z ważniejszych elementów przy tym zakupie było … uniknięcie anachronicznego zapisu o konieczności wożenia pełnowymiarowego koła zapasowego.
absurd prawny
Niestety, wybór autobusu przyjaznego wszystkim obywatelom, bez względu na sprawność, to konieczność poszukiwania „dziwnych” rozwiązań technicznych. Polska jako jedyny kraj w Europie, wymaga, aby autobusy klasy II, były wyposażone w pełnowymiarowe koło zapasowe, którego w autobusach niskowejściowych nie ma fizycznie gdzie umieścić. W innych krajach europejskich, ustawodawcy dopuszczają w autobusach międzymiastowych, zastąpienie koła zapasowego, specjalnym zestawem naprawczym. Pod tym względem znajdujemy się jeszcze w przedsionku naszego kontynentu.
W Polsce wprowadza się specjalne mocowanie koła zapasowego albo w przestrzeni pasażerskiej, albo w dodatkowym bagażniku na tylnej ścianie autobusu.
Przykład pierwszego rozwiązania mogliśmy zobaczyć w demonstracyjnym autobusie MAN Lion`s City LE, który w zeszłym roku został pokazany w Kielcach na Komisji IGKM. I wygląda to tak:
Na drugie rozwiązanie zdecydował się WTR w autobusach Crossway LE, ale tylko w przypadku wysłania autobusu na linie o długości przekraczającej 50 km. Poniżej tego dystansu bagażnik zostaje w zajezdni plus oczywiście jest zakładany do sprawdzianu diagnostycznego. Aby zwiększyć bezpieczeństwo i niezawodność, wszystkie nowo kupowane autobusy wyposażono w automatyczny system kontroli ciśnienia w ogumieniu, umożliwiający na bieżąco kontrolę sprawności ogumienia.
Inaczej postąpiły Koleje Małopolskie, które niczym w „land roverach” zamontowały koła zapasowa na tylnych klapach. Wygląda to jak wygląda, a dodatkowo „konia z rządem” kierowcy, który sam zdejmie tak ciężkie koło i je sam zamontuje. To naszym zdaniem wręcz próba samobójcza, dlatego ten martwy przepis powinien być jak najszybciej usunięty z obowiązujących przepisów.
-„Jak widać nasi posłowie i rząd jak chcą to mogą w tydzień zmienić ustawy - jak choćby ostatnio tą o autostradach płatnych, które to w tydzień stały się bezpłatne. Niestety, Ministerstwo Infrastruktury nie ma czasu na dużo ważniejsze a nic nie kosztujące budżet zmiany jak choćby likwidacja absurdalnego wymogu wożenia koła zapasowego – skomentował ten przepis Piotr Rachwalski na blogu Komunikacja Zastępcza
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Dla niepełnosprawnych
I jeszcze jedna ważna rzecz, którą warto podkreślić przy zakupie WTR. Dotychczas przedsiębiorstwa obsługujące linie międzymiastowe, nie przejmowały się zbytnio potrzebami osób o ograniczonej sprawności ruchowej, chociaż prawo przewozowe, wymaga tego od ponad 20 lat (Art. 14 ust. 2). Na ogół, przewoźnicy wychodzili z założenia, że osoby takie w ogóle nie korzystają z transportu publicznego. Z uwagi na fakt, że nikt nie egzekwował tego przepisu, przy zakupie taboru, liczyła się tylko pojemność podpodłogowych bagażników, tak, aby autobusy można było wykorzystywać zarówno na liniach regularnych, jak i do przewozów turystycznych, gdzie pasażerowie podróżują z większym bagażem.
W poznańskim PKS-ie do tej pory eksploatowano łącznie 7 autobusów niskopodłogowych, które były podmiejskimi wersjami autobusów klasy I. Teraz to się zmieniło i wraz z nowymi Crossway-ami LE wszyscy pasażerowie mogą łatwiej będzie wsiadać i wysiadać z pojazdu. Z rozwiązania tego korzystać będą nie tylko osoby poruszające się na wózku, lecz również osoby starsze i rodzice z wózkiem dziecięcym. Aby optymalnie wykorzystać zalety tego rozwiązania w autobusach zamontowano także 4 siedzenia „priority” z dodatkowymi uchwytami i większym rozstawem między nimi, co ma ułatwić osobom starszym zajęcie miejsca. Są one wyróżniać się kontrastowym kolorem tapicerki, w porównaniu z pozostałymi fotelami. Naprzeciw środkowych drzwi, wyposażonych w rozkładaną rampę, ulokowano stanowisko dla wózka inwalidzkiego, wyposażone w specjalny system szybkozłączy, zapewniający bezpieczne zamocowanie wózka, utrzymujące jego stabilność przy gwałtownym hamowaniu z poziomu 70 km/h do zera. Na stanowisku zamontowane będą dodatkowe przyciski, ułatwiające poinformowanie kierowcy o zamiarze opuszczenia pojazdu przez osobę niepełnosprawną.
Przy obsłudze linii o długości rzędu 100 km dla pasażera liczy się przede wszystkim komfort. Dlatego w autobusie WTR Iveco Crossway LE, na wzór autobusów turystycznych, zostało zamontowanych 47 foteli z wysokimi oparciami ze zintegrowanym zagłówkiem i podłokietnikami, które dodatkowo wyposażone zostaną w dwupunktowe pasy bezpieczeństwa. Wszystkie fotele przy drzwiach oraz środkowe siedzenie tylnego rzędu zostaną wyposażone w pasy trójpunktowe. 14 z nich dostępnych jest bezpośrednio z niskiej podłogi. Osoby podróżujące z większym bagażem podręcznym, mogą umieścić bagaż na specjalnych półkach zamontowanych ponad fotelami w części niskopodłogowej. Przy każdym rzędzie siedzeń będą zamontowane gniazda USB, umożliwiające pasażerowi doładowanie telefonu i tabletu podczas jazdy. Właściwe warunki temperaturowe zapewnia zintegrowany agregat klimatyzacji z funkcją grzania oraz ciąg grzejników konwektorowych.
Z informacją i płatnością kartą
Podobnie jak w komunikacji miejskiej, kupowane autobusy zostaną wyposażone w system elektronicznych tablic kierunkowych, wewnętrzny monitor pokazujący aktualne położenie pojazdu na trasie oraz system nagłośnienia wewnętrznego. Ponadto pasażer wsiadający do pojazdu ma możliwość zakupu biletu u kierowcy, płacąc za bilet kartą bankomatową.
Zastosowanie techniki niskopodłogowej pozwala podzielić funkcjonalnie wnętrze pojazdu na dwie strefy. Pierwsza z nich, w przedniej części pojazdu, adresowana jest dla osób starszych i o ograniczonej sprawności ruchowej oraz dla osób podróżujących na krótkich dystansach. Druga w tylnej części pojazdu, adresowana jest przede wszystkim dla pasażerów podróżujących na dalszych dystansach. Zajęcie miejsca w tej strefie wymaga pokonania dwóch stopni.