Kolejne zmiany w MPK Kielce. Renata Gruszczyńska ustępuje

4 stycznia Renata Gruszczyńska zrezygnowała z funkcji prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach, którą pełniła od 4 miesięcy.
Przyznała, że powodem był brak współpracy z Bogdanem Latosińskim, działaczem związkowym i wiceprzewodniczącym Rady Nadzorczej MPK Kielce. Latosiński odpiera stawiane mu zarzuty, twierdząc przy tym, że w firmie panuje chaos, za który odpowiada zarząd.
Seria zwolnień
Tuż przed Świętami rada nadzorcza Spółki Pracowniczej Kieleckie Autobusy (posiadająca większościowy pakiet w MPK Kielce) odwołała jej prezesa Waldemara Wiedeńskiego. Tymczasowo pełniącą obowiązki prezesa została wówczas Barbara Jaworska, dotychczasowa główna księgowa i prokurent spółki. Jednak Radio Kielce podaje, że i ona złożyła wypowiedzenie z trzymiesięcznym okresem.
Z kolei wyborcza.pl Kielce podaje, że bliski utraty stanowiska jest Maksymilian Szydłowski, przewodniczący Rady Nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. Według wyborczej odwołania przewodniczącego domagają się przedstawiciele KASP. Bogdan Latosiński uzasadnia to "utratą zaufania".
Natomiast najważniejsza decyzja zapadła 4 stycznia, kiedy Renata Gruszczyńska - podczas wideokonferencji z dziennikarzami - poinformowała o swojej rezygnacji z pełnienia funkcji prezesa spółki MPK Kielce.
-„Nie była to łatwa decyzja, została przemyślana i rozważona wielokrotnie, i nie było możliwości kontynuowania współpracy z niektórymi członkami Rady Nadzorczej. Nie miałam możliwości podejmowania samodzielnych decyzji kadrowych i płacowych. Podejmowane działania Rady Nadzorczej umniejszały mój autorytet. Wydawane mi polecenia mogły narazić spółkę na wymierne straty - poinformowała Renata Gruszczyńska.
Pani prezes przyznała, że teraz nie objęłaby stanowiska prezesa MPK Kielce. -„Mając obecne doświadczenie i to co zobaczyłam teraz nie podjęłabym decyzji o podjęciu tej funkcji - dodała.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
W podobnym tonie o pracy w MPK Kielce wypowiadali się obecni na wideokonferencji Barbara Jelonek (była prezesem MPK od 13 lipca do końca sierpnia 2021 roku, a wcześniej była radcą prawnym w firmie) i Waldemar Wiedeński (odwołany w grudniu prezes Spółki Pracowniczej Kieleckie Autobusy).
Co dalej?
Z kolei 5 stycznia – podczas konferencji prasowej – do zarzutów zarządu MPK odniósł się Bogdan Latosiński, przewodniczący związków zawodowych, przewodniczący rady nadzorczej Kieleckich Autobusów Spółki Pracowniczej (większościowego udziałowca) i wiceprzewodniczący rady nadzorczej MPK. Konferencja miała dość dramatyczny przebieg, jeden z pracowników zasłabł.
- To działania polityczne, które mają zdyskredytować moją osobę, rozbić załogę, osłabić tym samym pozycję przedsiębiorstwa - mówił Bogdan Latosiński, który odpierał zarzuty odchodzącej prezes MPK.
To wszystko razem pokazuje, jak napięta jest stuacja w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji w Kielcach. Co będzie dalej? Dobre pytanie. Renata Gruszczyńska będzie pełnić funkcję prezesa do czasu zwołania Walnego Zgromadzenia Wspólników, które powoła następcę. Ma się odbyć 20 stycznia. Renata Gruszczyńska wróci do pracy w Straży Miejskiej, gdzie była komendantką przed przejściem do MPK i otrzymała urlop bezpłatny.