Kolejne autobusy na etanol w Słupsku
MZK Słupsk decyduje się w dalszym ciągu rozwijać swój projekt etanolowy. Za kilka dni na trasę wyjadą trzy kolejne autobusy zasilane ekologicznym paliwem. Dołączą do pięciu, które w barwach MZK z przerwami jeżdżą już dwa lata.
Trzy Scanie Omnicity, które kupił przewoźnik za pośrednictwem Scania Polska to pojazdy używane. Wyprodukowano je w 1999 roku i aż do 2008 roku jeździły w szwedzkim mieście Örnsköldsvik w tamtejszym oddziale koncernu Veolia. Fabrycznie były wyposażone w silniki przystosowane do spalania etanolu. Wcześniej nosiły numery 99, 100 i 101. Z zewnątrz są bardzo podobne do posiadanych już przez MZK dieslowskich autobusów Scania Omnicity, które zostały zakupione w 2003 r. Jedyna zewnętrzna różnica to halogenowe zewnętrzne oświetlenie drugich i trzecich drzwi. W przeciwieństwie do tych z 2003 roku, świeżo zakupione pojazdy zostały wyprodukowane w szwedzkiej fabryce w Sodertalje, zanim jeszcze produkcje autobusów Scania przeniesiono do Słupska.
Obecnie pierwszy z nowych nabytków – po przemalowaniu w barwy MZK Słupsk – jest już gotowy do wyjazdu na linie. Pojazd otrzymały komplet kasowników, zestaw wyświetlaczy oraz system głośnomówiący firmy R&G.
Już wcześniej MZK próbowało pozyskać autobusy zasilane etanolem na rynku wtórnym. W 2006 roku prezes MZK January Senko mówił o takich próbach. Poszukiwania takich pojazdów ze względu na ich niewielką liczbę w Europie (masowo tylko w Szwecji) i niskie ich przebiegi nie przyniosły jednak rezultatu. Wobec tego zdecydowano się nabyć 5 sztuk fabrycznie nowych Scanii Omnilink. Druga próba miała miejsce w lutym tego roku. Wówczas na testy wypożyczono 11 letni 12 metrowy autobus Scania 113 karosowany przez firmę Vabis. Co prawda był to zwykły pojazd na olej napędowy, jednakże istniała możliwość sprowadzenia identycznych pojazdów właśnie na etanol E95. Kontrowersyjny układ drzwi tego autobusu w układzie 1-1-1 nie spodobał się jednak pasażerom i pod wpływem ich krytyki a także własnych obserwacji MZK nie zdecydowało się na ich zakup.
Na pytanie, dlaczego słupski przewoźnik decyduje się na rozwój etanolowego projektu w Słupsku, rzecznik MZK, Joanna Szachnowska odpowiada: Cały czas działamy zgodnie z podpisaną w 2006 roku umową, która zakłada zwiększanie ilości tego typu pojazdów. Ponadto dążymy do posiadania 10 takich autobusów, które w myśl prawa stanowić będą „flotę”. Wówczas etanol jako paliwo podlegać będzie zwolnieniom podatkowym, co wpłynie pozytywnie na rachunek ekonomiczny projektu –tłumaczy.
Do posiadania upragnionej floty –czyli 10 autobusów, MZK Słupsk potrzebuje jeszcze dwóch sztuk. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że przewoźnik prowadzi rozmowy ze Scanią Polska, które mają zaowocować ich szybkim nabyciem. Nie wiadomo, jakie będą to pojazdy, ani w jaki sposób słupski zakład je nabędzie. Bardziej prawdopodobna wydaje się być opcja zakupu pojazdów używanych, ponieważ rynek wtórny autobusów na etanol zaczyna ożywać w związku z wycofywaniem starszych modeli z eksploatacji w Szwecji.
