Koksiaki znowu grzeją!

Silne mrozy na początku grudnia spowodowały, że kilka gmin m.in. Bieruń i Siemianowice Śląskie zadecydowały o uruchomieniu przy przystankach komunikacji miejskiej tzw. „koksiaków”, czyli metalowych kubłów z żarzącym się koksem – szczególnie popularnych w czasie Stanu Wojennego. To awaryjne ogrzewanie przydaje się podczas mrozów szczególnie młodzieży szkolnej oraz osobom starszym czekającym na autobus. Wniosek z tego płynie jeden – nie należy pozbywać się się praktycznych rzeczy, które kiedyś „zaplątały” się przypadkowo w historię.