Kierowca MZA uratował ? dzika
21 lutego, mimopóźnej pory dnia, kierowca MZA Warszawa spostrzegł leżący na jezdni ciemnykształt. Tylko jego pomocy ranny dzik został uratowany.
Dzikizwierzak próbował przejść przez ruchliwą ulicę Sobieskiego i najprawdopodobniejpotrącił go samochód. Zauważył go kierowca przejeżdżającego autobusu linii 172,Alek Choromański.
– „Dzikwidocznie mocno oszołomiony próbował dalej poruszać się w stronę środka jezdni,gdzie czekałaby go pewna śmierć – tłumaczy pracownik zajezdni”Woronicza”. – Zatrzymałem wóz, tak aby osłonić zwierzę przedsamochodami i powiadomiłem służby.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Przestraszonydzik mający złamane dwie łapy przytulił się do autobusu i czekał tak aż doprzyjazdu patrolu eko straży miejskiej. Funkcjonariusze przewieźli go doośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt w Marysinie.
„