Kiepskie wyniki kontroli autobusów
Policja, celnicy i inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego wzięli wczoraj pod lupę autobusy poruszające się po drogach Małopolski. Posypały się mandaty, kilku kierowców straciło dowody rejestracyjne. W kilku najruchliwszych miejscach województwa małopolskiego pojawiły się wczoraj połączone patrole policji, Izby Celnej i Inspekcji Ruchu Drogowego, po drogach poruszały się również cywilne samochody tych służb. Wszystko w związku z wakacjami i nasilonym ruchem pasażerskim. Kontrolowano stan techniczny pojazdów oraz czas pracy i trzeźwość kierowców autobusów. Efekty akcji nie napawają optymizmem. Na kilkadziesiąt kontroli w całym województwie wszczęto 18 postępowań wobec właścicieli firm przewozowych, w tym dwóch przedsiębiorców zagranicznych. Kierowcy pięciu autobusów stracili dowody rejestracyjne – ich stan techniczny nie pozwalał na dalszą jazdę. Kilku kierowców zostało ukaranych za przekroczenie czasu jazdy, złapano również jednego dzikiego przewoźnika, który nie miał wymaganej licencji na prowadzenie regularnych przewozów. Z kolei celnicy namierzyli trzy autobusy, które zamiast oleju napędowego miały w baku olej opałowy. W całym kraju w ramach akcji sprawdzono do tej pory 24 tysiące autobusów. W sumie kierowców ukarano mandatami na sumę ponad 7,5 mln zł. Więcej: http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,3480766.html .