Kielce: ZTM ukarze MPK za zimno w autobusie
Pierwszą w tym sezonie karę za nieogrzewany autobus Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach chce nałożyć na Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji. To efekt skargi, jaką wczoraj rano złożył telefonicznie w ZTM jeden z pasażerów autobusu linii 38. – Mężczyzna jechał przed godz. 7 w kierunku Kielc przegubowym ikarusem. Z jego relacji wynika, że było bardzo zimno, bo nie działało ogrzewanie. Ciepło miało być tylko w kabinie kierowcy – opowiada Zbigniew Michnicki, kierownik Działu Organizacji Ruchu Pasażerskiego ZTM. Podkreśla, że skargę potraktowano bardzo poważnie i w ciągu kilku dni pismo w tej sprawie trafi do MPK.
– Sezon dopiero się zaczyna i nasi kontrolerzy, jeżdżąc po mieście, też zwracają uwagę na ogrzewanie. Zgodnie z umową przewoźnik ma obowiązek włączyć ogrzewanie, gdy temperatura spadnie poniżej zera. A kara za brak ogrzewania to 70 złotych – tłumaczy Michnicki.
Andrzej Jończyk z kieleckiego MPK zapowiada, że sprawę wyjaśni. – Oczywiście przepraszam pasażerów. Autobus, o który chodzi, o godzinie 7 był na trasie już od jakiegoś czasu. A z opisu sytuacji wynika, że kierowca mógł zapomnieć o włączeniu nawiewu ciepłego powierza z silnika. Możliwe, że coś się popsuło i były z tym problemy. Na pewno będę z nim rozmawiał na ten temat – zapewnił Jończyk.