Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Kielce powołują sztab kryzysowy. Strajk w MPK?

infobus
26.08.2019 08:00

Aktualna komunikacyjna sytuacja w Kielcach jest na tyle poważna, że 24 sierpnia prezydent Bogdan Wenta zdecydował o powołaniu sztabu kryzysowego.

W piątek – 23 sierpnia – kielecki magistrat nie zgodził się na podpisanie porozumienia w formie zaproponowanej przez związkowców działających w MPK Kielce. Tym samym dwie związkowe komisje zakładowe powołały pogotowie strajkowe, weszły w spór zbiorowy z miastem i zapowiedziały referendum strajkowe.

-„Zakpiono z nas, chciano nas uśpić tymi wszystkimi gadkami – ocenił w lokalnych mediach poseł PiS Bogdan Latosiński, szef Związku Zawodowego Pracowników Transportu Publicznego MPK. – Zarzucił, że choć porozumienie było gotowe w 90% i miało być dostarczone przez miasto w piątek rano, to tak się nie stało.”

Kieleckie postulaty

Z kolei zdaniem miasta, kielecki magistrat miał w piątek tylko odpowiedzieć na zgłoszone w środę przez związki propozycje. Według ratusza, podpisanie proponowanej przez związki wersji porozumienia jest prawnie niemożliwe.

-„Analizowaliśmy to z prawnikami. Porozumienie zakłada istotne zmiany w umowie miasta z MPK chodzi o wart ponad 600 mln zł 10-letni kontrakt – red., co oznaczałoby złamanie Ustawy o zamówieniach publicznych oraz Ustawy o dyscyplinie finansów publicznych. Poza tym nie możemy zawrzeć żadnego porozumienia ze związkami zawodowymi, bo nie są one stroną i to nie one podpisywały umowę z gminą, tylko zarząd MPK – twierdzi na łamach Gazety Wyborczej-Kielce wiceprezydent Arkadiusz Kubiec.

Co chcą uzyskać związkowcy?

Wśród dziesięciu postulatów znajduje się m.in.: start kursów autobusów na przystankach najbliżej zajezdni, wymóg konsultowania zmian w siatce połączeń, zaprzestanie „kombinacji przy kontraktach”, przywrócenie zlikwidowanych niedawno linii nr 15 i 17, powołanie zespołu zajmującego się problemami komunikacji oraz rozwiązanie kwestii toalet na pętlach autobusowych. Związkowcy oczekiwali również, że zmiany w rozkładach jazdy będą zapowiadane z miesięcznym wyprzedzeniem, a prezydent z pięcioletnim wyprzedzeniem będzie zapowiadał, ile kilometrów mają przejechać w danym roku. 

Od czerwca, w ramach spotkań przedstawicieli miasta ze związkami zawodowymi spółki oraz zarządem MPK, powstały grupy robocze, których celem było wyeliminowanie rozbieżności w siatce połączeń komunikacyjnych w mieście i ulepszenie jakości transportu w Kielcach. Zgodnie ze wspólnymi ustaleniami (na spotkaniu w dniu 19 sierpnia br.) zdecydowana większość uwag i zastrzeżeń została wprowadzona w życie, zaś kilka pozostawało nadal do rozwiązania – w tym przede wszystkim kwestie finansowe.

Takie tempo rozmów nie zadowoliło związkowców i 23 sierpnia dwie związkowe komisje zakładowe w MPK Kielce powołały pogotowie strajkowe, weszły w spór zbiorowy z miastem i zapowiedziały referendum strajkowe.

Sztab kryzysowy

W odpowiedzi miasto powołało sztab kryzowy, a w opublikowanym w sobotę na portalu społecznościowym oficjalnym profilu miasta czytamy:

-„Priorytetem Urzędu Miasta Kielce jest przyjazny transport publiczny dla mieszkańców naszego miasta. Chcemy prowadzenia dialogu z MPK jednak spółka nie może stawiać mieszkańców i miasta pod ścianą. Na to nie ma zgody.

Jednocześnie informujemy, że Samorząd Kielc nie może być stroną sporu, bowiem nie jest pracodawcą dla związków zawodowych. Ponadto strajk może obejmować jedynie 3 punkty tj. płace, warunki BHP oraz wolność związkową. Dla przypomnienia Prezesem spółki MPK jest Pani Elżbieta Śreniawska, przeciwko której występują związki zawodowe na czele z Panem Posłem Bogdanem Latosińskim.

Jesteśmy przekonani, że kolejne zmiany proponowane przez ZTM są zgodne z Umową i przyczyniają się do pozytywnego rozwoju komunikacji miejskiej.

Przedstawione przez związki zawodowe MPK porozumienie (żądania) wykraczają poza ramy podpisanych umów i nie mogą zostać wprowadzone w życie. Jeśli Zarząd Spółki lub związki zawodowe uważają inaczej, to takie spory rozstrzygają w naszym kraju sądy. Przypominamy jednocześnie o walce, jaką podejmowało MPK by wygrać ostatni przetarg na komunikację miejską i podpisać umowę, która następnie była weryfikowana przez KIO i Sąd.

Według nas nie ma podstaw do rozpoczęcia przez MPK strajku. Tutaj w szczególności apelujemy do kierowców MPK, by nie brali za zakładników mieszkańców Kielc utrudniając im dotarcie do pracy, dzieciom do szkół, osobom starszym do placówek służby zdrowia.

Jednocześnie zapewniamy, że ZTM dla bezpieczeństwa mieszkańców miasta Kielce podjęło pierwsze rozmowy z zewnętrznymi firmami, które mogłyby zabezpieczyć transport w razie podjęcia przez MPK strajku dla bezpieczeństwa komunikacyjnego mieszkańców. Prezydent Miasta Kielce w związku z zaistniałą sytuacją powołał sztab kryzysowy.”