Kielce: Nowy autobus przegubowy MPK
Może pomieścić nawet 170 pasażerów i oficjalnie powstał w 2008 roku, chociaż zastosowano w nim części z kilkunastoletniego jelcza. Mowa o nowym autobusie przegubowym kieleckiego MPK – pisze Gazeta Wyborcza. Autobus jest zarejestrowany jako SAM. W ten sposób jest określony pojazd, 'do zbudowania którego wykorzystano nadwozie, podwozie lub ramę konstrukcji własnej’. W praktyce jest to jelcz m181, który został przebudowany przez Zakłady Naprawy Samochodów w Solcu Kujawskim. – W porównaniu z jelczem nasz autobus ma m.in. nowe szyby, siedzenia, nie ma progów poprzecznych, ma zmieniony przód i tył oraz oświetlenie. Jest niskopodłogowy – wylicza Ryszard Elszyn, dyrektor ZNS-u. Ale najważniejszą ze zmian jest wzmocniona i ocynkowana ogniowo kratownica, która jest bardziej wytrzymała niż w jelczu.
Dlatego właśnie samochód został zarejestrowany jako nowy, choć wykorzystano w nim również części z autobusów, które powstały w latach 1996 i 1997. – Wszystkie są po dokładnej renowacji i w praktyce to samochód zbudowany od podstaw. Z czystym sumieniem traktujemy go jako nowy – mówi Elszyn.
Data produkcji jest ważna, bo zgodnie z wymaganiami Zarządu Transportu Miejskiego przewoźnik nie może wprowadzać do eksploatacji samochodów starszych niż pięcioletnie. – Ten autobus traktujemy jako nowy, bo tak wynika z dokumentów. Zresztą producent udzielił nam gwarancji – podkreśla Marek Wołoch, prezes kieleckiego MPK. Dodaje, że dotychczas używane jelcze w MPK mają dosyć dobrą opinię. – Jak ten autobus się sprawdzi, zobaczymy. Ale na pewno jego cena była bardzo atrakcyjna – mówi prezes. Kosztował poniżej 390 tys. zł, a taką cenę za wyremontowanego jelcza m181 żądał ZNS na Allegro. Dla porównania – nowy autobus niskopodłogowy kosztuje ponad pół miliona złotych.
Autobus, nazywany przez miłośników komunikacji 'odkurzaczem’ – z racji wyglądu i pojemności, wczoraj wyjechał na trasę. Obsługiwał linię nr 46. – Formalnie spełnia on wszystkie wymogi umowy. Każdy oczywiście wyrobi sobie własne zdanie, ale mi się podoba. Wygląda jak nowy pojazd i reprezentuje wyższy standard niż stare ikarusy. Chociaż oczywiście uważam, że najlepszym rozwiązaniem byłby zakup fabrycznie nowego autobusu przegubowego renomowanego producenta – mówi Barbara Damian z ZTM-u. Link do źródła: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,47262,5994717,Nowy_autobul_przegubowy_kieleckiego_MPK.html .