Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Kielce: Koniec ulgi dla części niepełnosprawnych

infobus
18.02.2008 14:32

Niepełnosprawni w stopniu umiarkowanym nie będą już jeździć za darmo autobusami komunikacji miejskiej w Kielcach. Radni zabrali im ten przywilej, bo liczba uprawnionych lawinowo rosła.Uchwałę, która dawała niepełnosprawnym w stopniu umiarkowanym prawo do bezpłatnych przejazdów, kieleccy radni przegłosowali w 2004 roku. Przepis dotyczył tylko chorych z upośledzeniem kończyn dolnych. – Wtedy szacowaliśmy, że będzie to 300 do 600 osób, więc koszty nie obciążałyby za bardzo budżetu miasta – tłumaczy Marian Sosnowski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego.
Ale do końca ubiegłego roku liczba chorych, którzy zyskali taki przywilej, wzrosła do 3,3 tys. osób. – A w miejskim orzecznictwie czeka ogromna kolejka po zaświadczenie zwalniające z opłat za przejazd komunikacją miejską. Nasze szacunki wskazują, że do końca roku uprawnionych byłoby ponad 6 tys., a to jest już bardzo duże obciążenie budżetu – wyjaśnia Sosnowski.
Dlatego radni wczoraj zajęli się uchwałą, która znosi prawo do bezpłatnych przejazdów takim osobom. Robert Siejka apelował, by uchwały nie zmieniać. – Trudno mieć pretensje do osób, które z przywileju korzystają. Trzeba mieć je do orzeczników, którzy być może nazbyt często takie zaświadczenia wydają – twierdził.
Marek Scelina, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, zwracał uwagę, że obowiązująca do tej pory uchwała była niesprawiedliwa. – Przywilej miała osoba jeżdżąca na wózku i taka, która na przykład w wyniku ucisku na kręgosłup ma jakieś zwyrodnienie kończyny, który nie uniemożliwia poruszania. Można było mieć wątpliwość, czy taki przywilej jest sprawiedliwy – mówił.
Ostatecznie większość radnych opowiedziała się za zniesieniem przywileju. – Prawo wtedy jest dobre, gdy jest jasne i klarowne. Nie było sprawiedliwe, gdy niepełnosprawni o tym samym stopniu upośledzenia podzieleni byli na tych, co mają większe prawa i tych, którzy mają mniejsze prawa – argumentowała radna Katarzyna Zapała.
Dyrektor Sosnowski wyliczył, że likwidacja przywileju tylko w tym roku przyniesie ok. 1,5 mln zł oszczędności.
– Ta grupa niepełnosprawnych zachowuje prawo do biletu ulgowego, a my będziemy wnioskować do pana prezydenta, by za zaoszczędzone pieniądze kupić busy do przewozu osób niepełnosprawnych. To pewnie bardziej im się przyda, bo czasami nie mają jak dostać się do lekarza czy urzędu. – zapowiedział Sosnowski.