Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Kielce: Busy jeżdżą coraz dalej

infobus
15.03.2007 16:15

PKP i PKS będą miały konkurenta na trasach dalekobieżnych. Prywatni przewoźnicy chcą jeszcze przed wakacjami uruchomić połączenia do nadmorskich miejscowości. – To będzie najdłuższa trasa obsługiwana z naszego dworca – mówi Jerzy Godzik ze Świętokrzyskiego Zrzeszenia Transportu i Usług w Kielcach, do którego należy dworzec przy ul. Żelaznej. Jeden z prywatnych przewoźników już zaczął kompletowanie dokumentów. – Oczywiście nasza zgoda jest tylko formalnością, ale przewoźnik musi załatwić sprawy związane z uruchomieniem trasy przez kilka województw. Docelowy przystanek ma być w jednym z miast środkowego wybrzeża – mówi Godzik. O które miasto chodzi, to na razie tajemnica. Nie powinno to dziwić, bo np. władze kieleckiego PKS od dawna podkreślają, że szansą na rozwój firmy są właśnie kursy dalekobieżne. Przed wakacjami 2004 roku uruchomiono licząca 605 km trasę do Władysławowa. – Ta linia również będzie sezonowa. Ma być obsługiwana przez autobusy o wyższym standardzie. To nie będą na pewno mikrobusy, podobne do tych obsługujące połączenia regionalne – zapowiada Godzik. To spora zmiana. Teraz busy jeżdżą najdalej do Krakowa, Katowic, Lublina i Częstochowy. – I z tego co mi wiadomo, na brak klientów przewoźnicy nie narzekają. Na niektórych połączeniach trzeba zarezerwować sobie miejsce telefonicznie, bo potem mogą być z tym kłopoty – mówi Godzik. Spore zainteresowanie pasażerów widać na samym dworcu przy ul. Żelaznej. ŚZTPiU dogadało się z PKP i po raz kolejny powiększyło swój parking. Zmieniono również większość rozkładów. – Ale to nie powinno dziwić, bo jest 90 prywatnych przewoźników i każdy z nich chce walczyć o pasażerów. Szybka reakcja na sygnały od klientów to jeden z najlepszym sposobów. Poza tym trzeba też utrzymać cenę biletów i to też się udało, chociaż paliwo bardzo podrożało – dodaje Godzik.