Kielce: Będzie prywatyzacja MPK
We wrześniu MPK będzie miało nowego właściciela – Veolię Transport Polska. Ale już wiadomo, że przejęcie nie będzie łatwe – część załogi szykuje się do strajku generalnego. To finał wielogodzinnych rozmów, które toczyły się w środę w kieleckim ratuszu. Było to spotkanie ostatniej szansy, miasto było zdecydowane odstąpić od rozmów, bo dotychczasowa oferta Veoli była bardzo niekorzystna. Veolia w środę przedstawiła jednak zupełnie nową, znacznie lepszą ofertę. – Rozmowy zakończyły się pozytywnie, ale teraz Veolia ma trzy dni na formalne potwierdzenie oferty. Nic więcej na ten temat nie można powiedzieć – mówi Marian Sosnowski, szef zespołu negocjacyjnego i dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. Ostateczną decyzję o prywatyzacji ma podjąć prezydent Wojciech Lubawski. Wiążąca umowa ma być podpisana dopiero po tym jak MPK wygra przetarg na obsługę komunikacji miejskiej w Kielcach. Lada dzień ogłosi go ZTM. Po co ogłaszać przetarg, który i tak jest fikcją? – na to pytanie 'Gazety’ wczoraj prezydent Lubawski nie odpowiedział. O prywatyzacji MPK-u nie chce mówić Veolia. – Ustalono, że informacji na tym etapie będzie udzielał tylko prezydent Kielc – usłyszeliśmy w warszawskim biurze firmy. To będzie największa firma komunikacyjna, którą w Polsce przejmie Veolia. We wrześniu ma objąć 85 proc. udziałów MPK-u. Reszta akcji trafi w ręce załogi. Nadal nie wiadomo co się stanie z pakietem socjalnym dla załogi. Na razie nie podpisano go z żadnym ze związków zawodowych, który działa w MPK-u. Ale zapisy dotyczące gwarancji dla załogi, które znalazły się w uchwale rady miejskiej z 2005 r. mają być przyjęte w ramach umowy prywatyzacyjnej. – Czujemy się oszukani przez prezydenta, który zapewniał nas, że nie dojdzie do prywatyzacji bez ustalenia pakietu socjalnego. Nasz związek podjął uchwałę, żeby w poniedziałek i wtorek zorganizować referendum wśród załogi. Chcemy wiedzieć, jak postąpić w tej sytuacji. Zakładamy, że może dojść nawet do strajku generalnego – mówi Bogdan Latosiński, przewodniczący zakładowej 'S’.