Katowice: Wiemy już, jak będzie działać Aglomeracja
Projekt powołania Aglomeracji Śląskiej za kilka miesięcy trafi do Sejmu. Już wiadomo, jak metropolia będzie działać. Szczegóły ustalono właśnie w MSWiA. Zespół fachowców, który miał ustalić, czym będą się zajmowały przyszłe metropolie, zakończył pracę. Z efektami ich pracy zapoznają się teraz wszystkie ministerstwa i samorządowcy. Zdaniem Tomasza Pietrzykowskiego, wojewody śląskiego, konsultacje rządowe w sprawie przyszłej ustawy o metropoliach powinny zakończyć się w czerwcu. Potem projekt ustawy ma trafić do Sejmu. Oznacza to, że Aglomeracja Śląska powinna zacząć działać już w 2009 roku. – Wbrew doniesieniom niektórych mediów wszystko idzie zgodnie z planem – zapewnia Pietrzykowski. Z ustaleń MSWiA wynika, że miasta, które utworzą AŚ, zachowają swoją odrębność. Nie zmienią się także ich granice. Eksperci ustalili że:
– Granice metropolii powinny być określone w ustawie. Dziś wiadomo, że do AŚ wejdzie 19 miast od Knurowa po Jaworzno. Aglomeracja będzie się mogła powiększyć, jeżeli zgodzą się na to miasta ją tworzące i MSWiA. Wojewoda nie wyklucza też konieczności zgody całego rządu, do kompetencji którego należy wyrażanie zgody na zmiany granic gmin.
– Rezygnacja miasta z udziału w AŚ będzie trudna, najpewniej będą musieli na nią wyrazić zgodę mieszkańcy w referendum, większość pozostałych członków AŚ, a także MSWiA.
– Metropolią będzie rządziła rada złożona z prezydentów i burmistrzów.
– Codzienną pracą AŚ będzie kierował dyrektor wykonawczy. Jego kadencja będzie trwała dwa lata i nie będzie się pokrywała z kadencjami prezydentów.
– To premier i wojewoda będą czuwać nad tym, by AŚ działała zgodnie z prawem, a finanse AŚ będzie kontrolowała Regionalna Izba Obrachunkowa.
Wiadomo już, czym dokładnie będzie się zajmowała metropolia. Przyjęto rozwiązania, o których już wcześniej mówił Pietrzykowski i katowicki poseł PiS-u Krzysztof Mikuła. AŚ skupi się m.in. na wspólnej strategii rozwoju regionu, jego promocji, organizacji transportu miejskiego, zarządzaniu najważniejszymi dla metropolii drogami, jak np. Drogowa Trasa Średnicowa. Miasta w każdej chwili będą mogły wyznaczyć AŚ dodatkowe zadania. Na to wszystko będą potrzebne pieniądze. Część z nich ma pochodzić z udziału w podatkach i subwencji z budżetu państwa. Miasta będą mogły też wpłacać do kasy AŚ ustaloną przez siebie składkę, sięgać po pieniądze z UE i przyjmować darowizny. Dobrą wiadomością dla wszystkich, którzy chcą, by AŚ jak najszybciej zaczęła działać, jest to, że najpewniej na Śląsku zostanie przeprowadzony program pilotażowy, który sprawdzi, czy istnienie metropolii ma sens. – 1 stycznia 2009 roku to realny termin – mówi Pietrzykowski.