Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Katowice: Straszak na gapowiczów

infobus
10.12.2006 14:53

Coraz więcej kierowców autobusów komunikacji miejskiej będzie sprawdzać bilety. –Na razie jest ich tylko 50 –nówi Paweł Wieczorek z biura prasowego KZK GOP. Już teraz w mysłowickim Transgórze bilety pasażerom sprawdzają sami kierowcy –czytamy w Dzienniku Zachodnim. –Pomysł zdecydowanie wypalił –nie ma wątpliwości Roman Matysek zajmujący się w Transgórze Mysłowice przewozami. –Kiedy autobus podjeżdża na przystanek, pasażerowie sami ustawiają się w kolejkę i każdy ma już przygotowany bilet lub gotówkę. Gapowicze po prostu przestali jeździć naszymi autobusami. Dzięki temu tylko w ciągu ostatnich miesięcy Transgór Mysłowice może pochwalić się sporym wzrostem sprzedaży biletów. –W porównaniu z poprzednimi latami sprzedajemy teraz trzy razy więcej biletów –wylicza Matysek. Nie wszyscy przewoźnicy tak ochoczo podchodzą do tego pomysłu. Tutaj argumentem „przeciw”też są pieniądze. –Nie podpisałem zakładającego takie zmiany aneksu do umowy i nie zamierzam tego robić –nie ukrywa Henryk Szary, prezes PKM Gliwice. –To oznaczałoby nowe obowiązki dla kierowców, za co trzeba zapłacić. Zdaniem przeciwników takiego rozwiązania, kierowcy nie mogą być ludźmi od wszystkiego. –Są jeszcze opóźnienia w rozkładach jazdy, co już w ogóle dyskwalifikuje ten pomysł –twierdzi Henryk Szary. Komunikacyjna centrala zastrzega, że sprawdzania biletów przez kierowców i tak nie da się wprowadzić na wszystkich liniach. –Muszą być spełnione odpowiednie warunki –przyznaje Paweł Wieczorek. –Dlatego do wprowadzenia tych zmian nie dojdzie tam, gdzie jest zbyt duża liczba pasażerów, właśnie żeby uniknąć opóźnień w rozkładach jazdy.