Katowice: KZK GOP zapyta mieszkańców Śląska, jak oceniają komunikację
Jeżeli do Twoich drzwi zapuka ankieter i zapyta czy jeździsz autobusami, nie wyrzucaj go za drzwi. Jeżeli odpowiesz na pytania, Śląsk może dostać ogromne pieniądze z Unii Europejskiej na rozwój komunikacji –czytamy w Gazecie Wyborczej. Komunikacyjny Związek Komunalny GOP zdradził w piątek, że chce zapytać ponad 5 tys. losowo wybranych mieszkańców aglomeracji katowickiej, jak oceniają transport publiczny w naszym regionie. Będą to pierwsze tak duże badania związane z komunikacją na Śląsku (ostatnie przeprowadzono osiem lat w samych tylko Katowicach). Pierwsi ankieterzy mają zapukać do naszych drzwi pod koniec stycznia, a raport, który przygotuje firma Ernst &Young, będzie gotowy w maju. Pomoże nie tylko KZK GOP, ale i poszczególnym śląskim gminom w zdobyciu unijnych dotacji na nowe autobusy i tramwaje. KZK GOP postanowił zapytać mieszkańców o zdanie, bo wiadomo, że Unia daje pieniądze tylko na te duże projekty, które nie wzbudzają protestów. Ankieterzy z firmy PBS będą chcieli wiedzieć, jak oceniamy m.in. punktualność autobusów, stan techniczny torów tramwajowych, rozkład jazdy czy nawet lokalizację przystanków. – Wszystko to pozwoli stwierdzić, jak naprawdę wygląda komunikacja na Śląsku, co ją hamuje, jakie zmiany należy wprowadzać i w jakiej kolejności. Dowiemy się, jaka jest rentowność transportu i konkurencyjność przewoźników. Gdzie preferować komunikację autobusową, gdzie tramwajową, a gdzie kolej regionalną – mówi Alodia Ostroch, rzeczniczka KZK GOP. Apeluje, by rozmawiać z ankieterami, którzy zajmą nam najwyżej 20 minut, ale jednocześnie nie zapominać o względach bezpieczeństwa. – Wszyscy będą mieli identyfikatory i na nasze żądanie muszą się wylegitymować – mówi Ostroch. PBS zapewnia całkowitą dyskrecję i anonimowość. Badania nie będą tanie. Związek wyda na nie oraz na przygotowanie raportu ok. 600 tys. zł. Firmy, które zaangażowano do tego przedsięwzięcia, wyłoniono w przetargu. Związek zapewnia, że raport nie trafi na zakurzoną półkę, ale pomoże w zdobyciu unijnych dotacji na rozwój śląskiej komunikacji.