Katowice: Autobus kontrolowany

Od dzisiaj katowickie Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej na trzech liniach: 43, 133 i 170 wprowadza nietypowe zmiany. Po to, aby wyeliminować gapowiczów. Od dzisiaj kierowcy na tych liniach będą sprawdzali bilety wszystkim wsiadającym. Dlatego pasażerowie będą musieli wsiadać do autobusów tylko przednimi drzwiami. Jeśli wsiądą innymi, kierowca i tak poprosi ich o pokazanie biletu. Autobusy objęte systemem kontroli są specjalnie oznaczone. Zobaczymy na nich takie tablice, jak na naszym zdjęciu.
Jako pierwszy system kilka tygodni temu wprowadził mysłowicki Transgór. – I od tej pory kierowcy sprzedają trzy razy więcej biletów – przyznaje Zbigniew Gruszka, prezes Transgóru. Według szacunków KZK GOP traci rocznie 24 mln złotych na gapowiczach. Dlatego prezydent Katowic, Piotr Uszok zaproponował PKM-owi takie kontrole. W tym roku w budżecie miasta przeznaczono bowiem aż 33 mln złotych na KZK GOP. – Owszem, z budżetu miasta na komunikację można dawać coraz więcej, ale w innych krajach nacisk kładzie się właśnie na kontrole – mówi Uszok.
Najprawdopodobniej system zostanie rozszerzony także na inne linie, na razie jednak nie na te najbardziej zatłoczone