Karetką wjechał w autobus – bez prawa jazdy!
26 listopada – w Lublinie – kierowca karetki bez uprawnień wjechał w miejski autobus.
Okoliczności uderzenia w tył autobusu przez karetkę transportu medycznego prywatnej firmy, wyjaśnia policja w Lublinie. Kierowca karetki nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu, a prawo jazdy zostało według policji może być podrobione.
-„Matka i 5-letnie dziecko, które były przewożone karetką, trafiły do szpitala na badania. Okazało się, że oboje nie odnieśli obrażeń. Zdarzenie zostało zakwalifikowana jako kolizja” – powiedział w środę PAP kom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Historia wypadku
Do zderzenia doszło al. Wincentego Witosa we wtorek. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący karetką prywatnej firmy wykonującej usługi transportu medycznego z niewyjaśnionych przyczyn najechał na tył autobusu komunikacji miejskiej, poruszającego się w tym samym kierunku. Karetka, bus marki volkswagen, przewróciła się na bok.
Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi.
Podczas kontroli dokumentów policjanci stwierdzili, że 26-letni kierowca karetki – według zapisów w centralnej ewidencji kierowców – nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. „Także pewne cechy dokumentu prawa jazdy, które kierowca karetki okazał, wskazują, że dokument ten może być podrobiony lub przerobiony” – powiedział Gołębiowski.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
Policja będzie dochodzić, czy kierowca posługiwał się fałszywym dokumentem. „Dokument będzie zbadany szczegółowo. Zwrócimy się też do odpowiedniego starostwa, w tym wypadku w Zamościu, aby ustalić czy ten mężczyzna zdobył uprawnienia kierowcy” – dodał Gołębiowski.
Za używanie podrobionego lub przerobionego dokumentu jako autentycznego grozi kara do 5 lat więzienia. (PAP)
„