Jastrzębie-Zdrój: Jazda z promilami
Prawie 3 promile alkoholu w organizmie miał kierowcaautobusu miejskiego wożący pasażerów ulicami Jastrzębia-Zdroju. Wszystkowskazuje na to, że w takim stanie jeździł przez blisko siedem godzin, niewzbudzając niczyich podejrzeń. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Rzeczniczka jastrzębskiej policji mł. asp. Bogusława Dudekpowiedziała PAP we wtorek, że pijany kierowca został zatrzymany w poniedziałeko godz. 12.40. na przystanku przy ulicy Arki Bożka.
„Chwilę wcześniej oficer dyżurny jastrzębskiej komendyotrzymał telefoniczną informację o kierowcy autobusu miejskiego, który możeznajdować się pod wpływem alkoholu. Pochodziła ona od pracownikaprzedsiębiorstwa komunikacji, którego z kolei o podejrzanym stanie kierowcypoinformowała osoba prowadząca inny pojazd” – powiedziała Dudek.
Gdy policjanci zatrzymali 44-letniego kierującego autobusem,okazało się, że ma prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Po zatrzymaniupowiedział policjantom, że pił piwo poprzedniego dnia.
Jak powiedziała Dudek, mężczyzna rozpoczął pracę wcześnierano – stawił się w pracy o 5.20, a 10 minut później wyruszył na trasę. Przeztyle godzin po pijanemu woził pasażerów; nic nie wskazuje, by pił podczaspracy. Został zatrzymany, kiedy już kończył zmianę. Policja ustala teraz, iluprzewiózł pasażerów. Analizowany jest monitoring autobusu.
PRZESIĄDŹ SIĘ NA:
44-latek, mieszkaniec Jastrzębia, już stracił prawo jazdy.Grozi mu kara do dwóch lat więzienia.(PAP)
„