Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Jakie Urbino CNG dla MZA Warszawa? Podwójny debiut

infobus
22.04.2021 13:00

Pierwsze gazowe Solarisy z tegorocznej puli 70 autobusów trafiły już na odbiory do warszawskich Miejskich Zakładów Autobusowych.

To debiutujący w ogóle w stolicy Urbino 12 CNG oraz pierwsze w MZA - Urbino 18 CNG. A skoro Warszawa to oczywiście mamy kilka nowości, które czynią tą dostawę wyjątkową.

dwa z siedemdziesięciu

To początek dostaw w ramach kontraktu na 70 autobusów zasilanych sprężonym gazem ziemnym. Umowa między MZA a Solarisem opiewa na łączną cenę 116.389.980,00 PLN brutto. W ramach zamówienia podstawowego stołeczny przewoźnik otrzyma:

  • 30 autobusów Urbino 12 CNG w cenie jednostkowej 1.195.800,00 PLN netto
  • 40 sztuk Urbino 18 CNG w cenie 1.559.800,00 PLN netto za każdego.

Kontrakt może ulec jednak rozszerzeniu o kolejnych 30 autobusów.

Pierwszy Urbino 12 CNG właśnie trafił do MZA na odbiory. Autobus umożliwia podróż ok. 90 pasażerom. Wygląda na to, że pojazd ma 24-26 miejsc siedzących. Zastosowano dedykowane dla Solarisa fotele firmy Ster typu 8MU z rodziny Ultra Light. Z niskiej podłogi dostępnych mamy najprawdopodobniej osiem siedzeń. Wejście na pokład tych w pełni niskopodłogowych pojazdów jest możliwe dzięki trzem wejściom w układzie 2-2-2. Solaris zastosował drzwi firmy Ventura. Pierwsze i ostatnie drzwi otwierają się do środka, natomiast drugie są odskokowo-przesuwne oraz dodatkowo przesunięto je bliżej osi napędowej. Zabieg ten ma na celu wygospodarowanie dwóch platform dla wózków. A to od kilku lat jest nowym warszawskim standardem.

176615554 4227540517285101 128124815726521286 N 1
176615554 4227540517285101 128124815726521286 N 1

Warszawski standard

Jeśli chodzi o przegubowce to każdy z nich umożliwi podróż ok. 130 pasażerom, w tym 39 na fotelach Ster 8MU Ultra Light. Oczywiście obitych warszawską tapicerką. Dostęp na pokład tych w pełni niskopodłogowych “jamników na gaz” jest możliwy dzięki czterem wejściom w układzie 2-2-2-2. Solaris zastosował drzwi firmy Ventura. Co ciekawe tylko drugie drzwi są odskokowo-przesuwne, a reszta otwiera się do środka.

W krótkim i długim Solarisie zastosowano ten sam gazowy silnik. To motor typu Cummins L9NE6D II 320. To mocna, bo prawie dziewięciolitrowa jednostka, która spełnia normę Euro 6D. Ma ona 235 kW mocy i osiąga 1356 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Zblokowano ją z czterobiegową automatyczną skrzynią biegów Voith D864.6 Diwa.

Skoro jesteśmy w Warszawie to nie zapomniano o kierowcach. Mogą oni liczyć na komfortowe warunki pracy. A to dzięki zastosowaniu wydzielonej i w pełni odseparowanej od przestrzeni pasażerskiej kabiny dla kierującego. Jest ona zabudowana na pełnej szerokości autobusu (z dwoma niezależnymi wyjściami).

Naturalną wentylację przestrzeni pasażerskiej zapewniają przesuwne okna. Nie mogło oczywiście zabraknąć klimatyzacji od Konvekty, monitoringu i gniazd z portami USB. Pasażerowie będą mogli zakupić bilety w automatach, które dopiero zostaną zamontowane.

177324817 4227540273951792 7574734490001161392 N 1
177324817 4227540273951792 7574734490001161392 N 2

Największa niespodzianka

Dostawcą systemu informacji pasażerskiej jest… Solaris. Warszawa to debiut autorskiej linii produktów Oneline producenta „jamników”. Gazowy nU12 CNG jest wyposażony w cztery, a nU18 CNG w pięć wyświetlaczy zewnętrznych o wysokiej rozdzielczości. Świecą się one na biało. A wnętrze? Tutaj znajdziemy cztery tablice LCD. Zastosowano małe o przekątnej 22″, na których prezentowana jest informacja liniowa oraz reklamy. Z prawej strony, tuż przed drugimi drzwiami (w obu typach) oraz naprzeciw trzecich drzwi (w przegubowcu) mamy monitor LCD 38”, na którym informacja liniowa jest prezentowana w formie “e-koralików”.

Nie mogło oczywiście zabraknąć GPS i głosowego zapowiadania przystanków. Całością steruje autokomputer z dotykowym interfejsem.

Wzorcowe Solarisy robią bardzo dobre wrażenie, mimo, że brakuje jeszcze niektórych elementów wyposażenia. Warszawa od zawsze wysoko stawia poprzeczkę przed producentami. Jedna od trzech lat jest ona na szczególnie wysokim poziomie. W tej chwili każdy autobus, który jest dostarczany do stolicy musi tak naprawdę być “szyty na miarę”. I pierwsze autobusy na CNG dla MZA to potwierdzają.