Jak PKS Piła z Rafbusem podzieliło rynek

infobus
15.01.2019 07:00

Dwóch przewoźników autobusowych podzieliło między sobą rynek lokalnychprzewozów pasażerskich; inicjatorem porozumienia był PKS w Pile – poinformowałw poniedziałek – 14 stycznia – UOKiK. Jak dodano, za naruszenie konkurencji na spółkę nałożonokarę ponad 95 tys. zł.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, żewszczął postępowanie wyjaśniające po zawiadomieniu przedsiębiorcy działającegopod nazwą Rafbus w Miasteczku Krajeńskim (woj. wielkopolskie).

-„Zarzucił on swojemu konkurentowi – PrzedsiębiorstwuKomunikacji Samochodowej w Pile (PKS) wykorzystywanie pozycji dominującej nalokalnym rynku autobusowych przewozów pasażerskich. Analiza UOKiK pokazała, żePKS nie stosowało zarzucanej praktyki. Urząd stwierdził natomiast innedziałanie, którego zakazuje prawo antymonopolowe. PKS podzieliło rynek razem zpodmiotem, który złożył skargę, czyli Rafbusem” – czytamy w komunikacie.

Cytowany w komunikacie prezes UOKiK Marek Niechciałtłumaczy, że z ustaleń urzędu i informacji przekazanych przez zawiadamiającegowynika, iż przedsiębiorcy spotykali się w siedzibie PKS i ustalili, na którychtrasach będą prowadzili działalność, tak aby nie konkurować ze sobą.

-„Mieli tym samym możliwość stosowania wyższych cen biletów na podzielonychkierunkach niż w przypadku wzajemnej rywalizacji o pasażerów” – przekazał.

Powiat pilski

Jak tłumaczy UOKiK, zmowa dotyczyła połączeń w powieciepilskim.

-„Zgodnie z ustaleniami, Rafbus zrezygnował zeświadczenia usług na swojej nowej linii Rzadkowo–Kaczory–Piła, a w zamian za toPKS wycofał się z przewozów na odcinku Białośliwie–Miasteczko Krajeńskie.Niedozwolone porozumienie trwało w latach 2015-2017” – napisano.

Jak dodano, zmowę zainicjował PKS.

Czas na kary

-„Spółka wywierała presję na Rafbus grożąc obniżką cenwłasnych biletów, która utrudni działalność przedsiębiorcy i może gowyeliminować z rynku. Urząd nałożył karę finansową w wysokości ponad 95 tys. złna Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Pile. Drugi uczestnik zmowy –Rafbus uniknął sankcji pieniężnej” – czytamy w komunikacie. UOKiK m.in.wziął pod uwagę, że choć nieświadomie, to dobrowolnie przekazał informacje oniedozwolonym porozumieniu.

Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołaniedo sądu.

Urząd przypomniał, że za naruszenie prawa konkurencji grozikara do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. Sankcji można uniknąć dzięki programowiłagodzenia kar – leniency. Można z niego skorzystać pod warunkiem współpracy zUOKiK oraz dostarczenia dowodów lub informacji dotyczących istnienianiedozwolonego porozumienia. (PAP)