Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Jak bielski PKS z busiarzem z Rabki wojował…

infobus
08.10.2003 01:03

Początkiem lipca zezwolenie na obsługę linii z Bielska-Białej do Makowa Podhalańskiego (przez Żywiec, Suchą Beskidzką) otrzymał prywatny przewoźnik z Rabki. Wzbudziło to, oczywiście, protest przedsiębiorstw PKS obsługujących połączenia na tej trasie. Pierwszą reakcją na nowa sytuację była obniżka cen biletów (np. PPKS Bielsko-Biała z 5 zł na 3,50; PKS Sucha Beskidzka z 4,80 na 3 złote). Jednak bielski PPKS postanowił pójść dalej – uruchomił dodatkowe połączenia Bielska-Białej z Żywcem. Do obsługi tych połączeń PPKS skierował m. in. posiadaną Kapenę Thesi IC oraz najpierw testowane, a później zakupione od firmy z Łańcuta dwa MB Srintery 312D (starszy model).

Niedawno we flocie bielskiego PPKSu pojawił się kolejny minibus – MB Sprinter 313CDI (nowy model) wyposażony w nowoczesny silnik z systemem „common-rail”, zakupiony w województwie pomorskim. Ponadto bielski PPKS walczy o klienta w inny sposób – na dotychczasowe kursy do Żywca postanowiono wysyłać komfortowe autobusy (Autosan A11-12T San, Autosan A404 Cezar, czy nawet Volvo 9900). Wypada się cieszyć z tego, że podbeskidzkie PKS-y podjęły walkę o pasażera z prywatnym przewoźnika i pozostaje życzyć im sukcesów w tej walce!