Intrall: Lubo zastąpi Lublina
Po wielu zapowiedziach, fabryka samochodów dostawczych Intrall Polska zaprezentowała w sobotę następcę popularnego Lublina 3. Auto nazywa się Lubo i zostało opracowane od podstaw. Nad nowym pojazdem pracowali konstruktorzy z Polski i Rosji. Samochód, trzeba przyznać, charakteryzuje się odważną stylistyką. Lubo będzie miał kilka wersji masy całkowitej, od 2,9 do 4,6 t. Podstawowym źródłem napędu będzie radykalnie zmodernizowany silnik Andoria o pojemności 2,6 litra, wyposażony w układ wtryskowy typu common-rail i spełniający normy emisji spalin Euro 4. Jednostka ta rozwija moc 116 KM i w standardzie będzie łączona z 5-stopniową skrzynią Eaton z Tczewa. W opcji stosowane będą jednostki IVECO o pojemności 2,3 litra i mocy 116 KM lub 3,0 litra i mocy 146 KM, oba łączone ze skrzyniami IVECO. Łącznie auto będzie dostępne w około 40 odmianach, m.in. jako podwozie, wywrotka, furgon, kombi i 6-7-osobowy bus. Ciekawe, czy nowym autem z Lublina zainteresują się firmy zajmujące się zabudową nadwozi minibusowych na podwoziach dostawczaków. W przypadku Lublina, zainteresowanie to ograniczała zbyt mała maksymalna masa całkowita, która wynosiła 3,5 t (dopiero niedawno zaprezentowano odmianę 4,6 t). Oficjalna premiera Intralla Lubo będzie miała we wtorek, podczas targów IAA w Hanowerze. Auto ma wejść do produkcji w II kwartale 2007 r.