Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Igława bez Bogdana. Trolejbusy dostarczy czeski SOR

infobus
20.12.2021 07:00
Nieoczekiwany zwrot akcji na czeskim rynku. W Igławie (po czesku w Jihlavie) nie będą jednak kursować ukraińskie trolejbusy.

Po sensacyjnym rozstrzygnięciu przetargu na zakup nowych pojazdów, zwycięska firma Tram for Envi teraz ... zmieniła dostawcę pojazdów. Z ukraińskiego Bogdana na czeski zespół SOR - Cegelec. I do tego obniżyła cenę zakupu. Taką operację widzimy po raz pierwszy...

Przez pandemię

Firma Tram for Envi, która w tym roku wygrała kontrakt na dostawę sześciu trolejbusów klasy MAXI, teraz podpisała aneks do umowy z Dopravní podnik města Jihlavy, który zakłada obniżenie wartości kontraktu o 30 tys. CZK, a w zamian spółka będzie mogła dostarczyć inne trolejbusy iż pierwotnie zaoferowane - a dokładniej modele SOR TNS12 z osprzętem Cegelec.

Taką zmianę spółka uzasadniła przedłużoną procedurą przetargową (trwała ponad rok) oraz zmianą sytuacji rynkowej, w tym pandemią Covid-19, która uderzyła mocno w łańcuch dostaw ukraińskiego partnera. W tej sytuacji firma nie chciała ryzykować opóźnienia i wybrała partnerów z Czech. Przewoźnik przychylił się do tego wniosku i tym samym nie będziemy mieć w Igławie historycznie pierwszych ukraińskich trolejbusów w Czechach, co chyba prawie wszystkim stronom – poza Ukraińcami – jest na rękę…

Przypomnijmy, że zgodnie z ofertą Tram for Envi i tak większość komponentów części elektrycznej miała pochodzić z Czech, a strona ukraińska miała dostarczać tylko nadwozia. Ostateczny montaż pojazdów miał odbyć się w Pilźnie.

Tym samym będą to pierwsze trolejbusy SOR TNS12, natomiast różnica w porównaniu z 10 szt. Škoda-SOR 32Tr , które od 2020 r. w liczbie 10 szt. jeżdżą już w barwach w barwach Dopravní podnik města Jihlavy, jest tylko w napędzie. Zamiast Škody będzie Cegelec.

Na koniec warto odnotować jeden fakt - pojawienie się na czeskim rynku stowarzyszenia Tram for Envi spowodowało duży spadek cen w przetargach na nowe trolejbusy, a np. w Brnie najtańsza oferta Skody była ostatecznie o prawie sto milionów koron niższa niż zakładał budżet DPB...