Groeneveld świętuje czterdziestolecie

Groeneveld znana holenderska grupa obchodzi w tym roku 40-lecie istnienia. Okrągła rocznica stała się nie tylko dobrą okazją do podsumowania dotychczasowej działalności na arenie międzynarodowej, ale i właściwym momentem do określenia strategii na kolejne lata. Obchody jubileuszowe odbywają się w Centrali w nowo otworzonym z tej okazji pawilonie zwanym Groeneveld Experience Center, gdzie prezentowane są najważniejsze produkty i przełomowe chwile firmy. Za nazwą Groeneveld kryje się nie tylko przedsiębiorstwo, ale i ludzie – historia rodziny, która od podstaw stworzyła firmę. Założycielem Groeneveld jest najstarszy z braci: Aart Groeneveld, który po dziś dzień działa aktywnie na rzecz przedsiębiorstwa, będąc jego znakomitym ambasadorem. Obecnie prezesem firmy jest najmłodszy z rodzeństwa: Henk J. Groeneveld. 40 lat firmy to czas rozwoju kolejnych grup produktów i zdobywanie nowych rynków. Ostatnie lata upłynęły przede wszystkim pod znakiem ekspansji. W ostatnich lata otworzono oddziały m.in.: w Chinach i Indiach. Obecnie Groeneveld reprezentowany jest przez 22 spółki-córki, zaś produkcja realizowana jest w zakładach we Włoszech i Izraelu. Z rozwiązań Groeneveld korzystają dziś zarówno użytkownicy autobusów, pojazdów budowlanych czy samochodów ciężarowych. Ponad 2/3 obrotów całej firmy generowane jest przez 2 typy produktów: systemy automatycznego smarowania i dozowniki. Groeneveld coraz odważniej wchodzi również w systemy bezpieczeństwa czy telematykę i komputery pokładowe (po europejskich drogach jeździ już 40 tys. ciężarówek wyposażonych w te systemy).

Od 1995 roku firma obecna jest także w Polsce, gdzie znana jest nie tylko, jako dostawca systemów automatycznego smarowania na rynek m.in. maszyn budowlanych, ale i również producent rozwiązań przewidzianych dla rynku autobusowego –w szczególności dozowników oleju Oilmaster. O tym, jakimi produktami zainteresowani są polscy klienci sektora autobusowego rozmawiamy z Michałem Zagozdą –Produkt Managerem ds. Aplikacji Autobusowych w Groeneveld Polska.

Michał Zagozda: W Europie, głównym produktem firmy dedykowanym rynkowi autobusowemu jest Oilmaster. System automatycznego dozowania oleju do silnika, może być zamontowany w autobusie dowolnego producenta. Dozownik z pamięcią danych, jakim jest Oilmaster, staje się powoli standardem w wyposażeniu autobusu. Notujemy stałe wzrosty sprzedaży tego urządzenia. Wśród ostatnich zamawiających pojazdy z dozownikiem oleju są przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej m.in. z Poznania, Kalisza, Ostrowa Wlkp., Torunia, Białegostoku czy Konina.

Nie możemy zapomnieć, iż Groeneveld to firma, która w pierwszym okresie funkcjonowania opierała się głównie na produkcji systemów automatycznego smarowania. Doświadczenie zebrane w tej dziedzinie na przestrzeni wielu lat pozwoliło na rozpoczęcie procesu wdrażania właśnie tych rozwiązań również w branży autobusowej. Obecnie produkujemy bardzo wiele różnych typów systemów do automatycznej konserwacji podwozia. Nieprogresywny (stałe ciśnienie robocze w układzie) automatyczny system smarowania SingleLine zyskał sobie przychylność użytkowników autobusów. Staramy się coraz więcej tego typu systemów wprowadzać na polski rynek. W ostatnim czasie montowaliśmy systemy automatycznego smarowania m.in. w autobusach dostarczonych dla Veolii, SPA Dąbie, do Bełchatowa czy Kielc.

Dawniej sprzedawaliśmy bardzo wiele systemów na rynek wtórny, ale w ostatnim czasie skupiliśmy się na dostawach na rynek pierwotny i całkiem nieźle nam to wychodzi. Systemy Groeneveld można spotkać w autobusach większości marek – takich jak m.in. Scania, Solaris, MAN, czy Autosan.

Michał Zagozda: Polskich klientów podobnie jak klientów na całym świecie z pewnością zainteresuje system bezpiecznego cofania Greensight. Jazda autobusem w dobie nieustannie rosnącego ruchu na drogach wymaga od kierowców wysokich umiejętności. Firma Groeneveld wychodzi naprzeciw tym potrzebom oferując modułowy system Greensight. Podstawowym celem działania tego systemu jest wyeliminowanie martwych stref widzenia kierowcy, co umożliwia zminimalizowanie liczby uszkodzeń pojazdu oraz generalnie sytuacji, które mogą być dla pasażerów poruszających się wokół autobusu niebezpieczne. Sam system jest kompatybilny z kamerami różnych producentów, także z systemami monitoringu instalowanymi w ramach wyposażenia autobusów. Groeneveld może doposażyć istniejący system monitoringu w czujniki lub kamery wsteczne z czujnikami. Takie proponowane rozwiązania pozwolą zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów, bezkolizyjną jazdę oraz ułatwią pracę kierowcy.

Michał Zagozda: Jeżeli chodzi o Oilmaster, to od trzech lat notujemy duży wzrost poziomu sprzedaży tego produktu. Przede wszystkim dzięki rozwijającemu się w Polsce rynkowi autobusowemu. Użytkownicy kupując nowe autobusy wyposażają je coraz częściej w elementy dodatkowego wyposażenia. Nie są to już autobusy w najprostszych wersjach, ale właśnie wyposażone w dozownik oleju, automatyczne smarowanie czy elementy podnoszące bezpieczeństwo pasażerów i pieszych. Założeniem firmy jest, aby takie rozwiązania jak na przykład Greensight, stawały się standardowym elementem wyposażenia. Coraz więcej eksportujemy naszych produktów na przykład za pośrednictwem producentów typu Solaris czy Scania.

Berlin, Frankfurt nad Menem, Hannover, Bogestra, miasta francuskie, włoskie, skandynawskie –coraz więcej autobusów kursuje po Europie z naszymi rozwiązaniami, i to nas ogromnie cieszy.

W tym roku Groeneveld sprzedał na polski rynek około 700 sztuk dozowników oleju. Dostarczamy rozwiązania do przewoźników indywidualnych, jak i producentów autobusów. Duże nadzieje wiążemy teraz przede wszystkim z eksportem, m.in. dzięki Solarisowi –polskiemu producentowi, a także zakładom produkcyjnym MAN czy Scania, które korzystają z naszych rozwiązań fabrycznie. Nie do wszystkich klientów jeszcze dotarliśmy i mamy nadzieję, że tegoroczna sprzedaż utrzyma się na poziomie ubiegłorocznej. Ten rynek ma potencjał.

 

 

Michał Zagozda: Nasza firma to firma rodzinna, zaś jej początki były trudne. Pierwsze decyzje zapadały w garażu, bo tam mieściło się biuro. Stąd pomysł, aby odnieść się do początków i nawiązać tegorocznym stoiskiem do przeszłości. Staraliśmy się połączyć historię z nowoczesnością, pokazać obecnie proponowane produkty, które dziś oferujemy naszym klientom. Mam nadzieję, że się to nam udało.