Gorzów Wielkopolski: Pasażerowie – nie jest źle, ale autobusy się spóźniają

Jeszcze przed rokiem pasażerowie gorzowskiego MZK najwyżej oceniali punktualność autobusów. W tym roku jest odwrotnie – to na niepunktualność skarżymy się najczęściej. Badanie zadowolenia klientów gorzowski Miejski Zakład Komunikacji prowadzi co roku od chwili uzyskania certyfikatu ISO w 2003 r. Tym razem przeprowadzono je od 16 października do 16 listopada na próbie blisko 600 pasażerów.
Choć średnia ocena – 4,08 w skali od 1 do 5 – jest zdecydowanie lepsza niż w ubiegłych latach (rok temu było to zaledwie 3,52), nadal nie brakuje krytycznych ocen, i to w punktach, które do tej pory były chlubą MZK.
Przykładem jest punktualność autobusów, która przed rokiem znalazła się na drugim miejscu w rankingu najwyżej cenionych elementów, a w tym roku jest na ostatnim, 12. miejscu. – To efekt prowadzonych w mieście remontów i inwestycji drogowych, m.in. budowy mostu Staromiejskiego i zachodniej obwodnicy Gorzowa. W ostatnim roku cały ruch z krajowej 'trójki’ kierowany był objazdami przez miasto. Ulice były zakorkowane, a kierowcy autobusów mieli problem, żeby jeździć zgodnie z rozkładem – tłumaczy Joanna Mikołajko, rzecznik MZK.
Badanie składało się z dwóch części. Ankieterzy najpierw zapytali gorzowian, co jest dla nich najważniejsze w komunikacji miejskiej, a potem poprosili o ocenę działalności MZK. Za najważniejsze pasażerowie uznali dostępność do komunikacji miejskiej, punktualność kursowania, bezpieczeństwo podróży i bezpośredniość połączeń, czyli liczbę przesiadek. Podobne oczekiwania gorzowianie mieli przed rokiem.
W najnowszym badaniu najbardziej wzrosło znaczenie dostępności do komunikacji miejskiej. Można to tłumaczyć zmianami, jakie pojawiały się na trasach wielu linii, a spowodowane były remontami bądź inwestycjami. Wiele przystanków przeniesiono, a droga do nich się wydłużyła. Mieszkańcy nie chcą takich sytuacji w przyszłości.
Lepiej ocenione zostały m.in. warunki podróżowania (teraz czwarte miejsce, a przed rokiem – 10.), co wiąże się z wymianą 24 starych autobusów na nowsze pojazdy niskopodłogowe.
Gorzowianie coraz wyżej oceniają także kulturę kierujących pojazdami (teraz pierwsze miejsce, przed rokiem – trzecie, dwa lata temu – piąte). Zdaniem Joanny Mikołajko, rzeczniczki MZK, to efekt szkoleń dla kierowców i motorniczych, które prowadzi firma. – Wzrosło również bezpieczeństwo podróży, co można wiązać z wyposażeniem w monitoring 67 autobusów – mówi Mikołajko. Oprócz niepunktualności autobusów, pasażerowie najczęściej skarżyli się na częstotliwość kursowania, czego przykładem są m.in. poranne, kilkudziesięciominutowe luki w rozkładach jazdy tramwajów.
Z możliwości wyrażenia dodatkowych opinii skorzystało w badaniu 74 ankietowanych. Najczęściej skarżyli się na brudne, pomalowane przystanki, przepełnione w godzinach szczytu autobusy na os. Górczyn i małą liczbę kursów na konkretnych liniach podmiejskich.
– Szczególnie ważny jest dla nas problem Górczyna. Ta sprawa pojawiała się w wielu odpowiedziach. Tłok dotyczy głównie porannych podróży do szkół i miejsc pracy oraz popołudniowych powrotów. Sytuacja powinna poprawić się w przyszłym roku. Dostaniemy cztery autobusy przegubowe, które skierujemy na najbardziej przeciążone linie – deklaruje Mikołajko.