Gorlice: Czy mediator pomoże, skoro kierowcy zapowiadają, że nie ustąpią
Trwa spór pomiędzy Zarządem Spółki PKS Connex Gorlice, a związkami zawodowymi kierowców. W poniedziałek obie strony spotkały się na kolejnych rozmowach, ale nie znaleziono żadnego rozwiązania. Dlatego wybrany zostanie mediator. Kierowcy zapowiadają, że dopóki nie osiągną swojego celu, nie ustąpią, choćby miało to skutkować zawieszeniem kursów. –Chcielibyśmy, aby była to osoba spoza firmy, która nie jest zaangażowana w spór i obiektywnie oceni argumenty zarządu oraz związków zawodowych –mówi Krzysztof Liszewski, prezes zarządu PKS Connex. Związkowcy zarzucają zarządowi, że nie wywiązał się z wcześniejszych deklaracji dotyczących podniesienia stawki godzinowej za przerywany czas pracy. –Podnieśliśmy płace, wprawdzie o 2 proc, ale zawsze to coś. Wypłaty zawsze są na czas, nie zalegamy ze składkami ZUS. Do lutego przyszłego roku w ramach obowiązującego pakietu socjalnego, związkowcy zobowiązali się do pracy na dotychczasowych warunkach. Tymczasem stało się coś zupełnie przeciwnego. Spór zbiorowy trwa już kilka tygodni –dodaje prezes. Związki zawodowe przeprowadziły referendum, w którym ponad 90 proc. biorących w nim udział zgłosiło gotowość przystąpienia do strajku, oczywiście w sytuacji, gdy nie dojdzie do porozumienia stron.