GOP: Jakie biety?

Od przyszłego roku mieszkańcy prawdopodobnie nie będą musieli kupować biletów autobusowych różnych rodzajów – pisze Dziennik Zachodni. Dwaj organizatorzy komunikacji autobusowej KZK GOP w Katowicach i MZKP Tarnowskie Góry uzgodnili kompromisowe rozwiązanie w sprawie unii biletowej, która została wypowiedziana w sierpniu. Tam jednak, gdzie przygaszone zostało jedno ognisko zapalne w wojnie, która wybuchła przed ponad rokiem w związku z wyjściem Piekar Śląskich z MZKP, natychmiast pojawia się drugie. Tarnogórski związek zamierza sprzedać dworzec w Piekarach. Ten sam, który został zamknięty 1 lipca, by nie wjeżdżały tam autobusy KZK GOP. – Czekamy już trzeci miesiąc na odpowiedź władz Piekar, czy chcą kupić dworzec. W związku z brakiem stanowiska miasta rozpoczęliśmy procedurę związaną ze sprzedażą dworca – mówi Henryk Szudy, przewodniczący zarządu MZKP.
Dworzec w Piekarach nie należy do miasta, ale do MZKP. Ponad rok temu radni jednogłośnie zdecydowali o wyjściu Piekar z tarnogórskiego związku komunalnego. Trwa procedura umożliwiająca Piekarom członkostwo w KZK GOP. Niestety, Piekary nadal nie rozliczyły się z członkostwa w MZKP. – Nie bronimy Piekarom wejścia do KZK GOP. Rozliczyć się z nami jednak muszą i będziemy walczyć o każdą złotówkę – podkreśla Szudy i przypomina, że związek zaciągnął kilkumilionowy kredyt, aby wyremontować dworzec w Piekarach i opłacić komunikację zastępczą w związku z zamknięciem linii tramwajowych.
– Chcemy przejąć dworzec w ramach rozliczeń z MZKP – mówi Artur Madaliński, rzecznik urzędu w Piekarach. Miasto musi się jednak spieszyć, by ktoś je nie wyprzedził. Szczegóły: http://katowice.naszemiasto.pl/wydarzenia/907695.html .