Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Gliwice: autobus bardziej opłacalny niż tramwaj

infobus
08.03.2018 17:25

Śląskie miasto policzyło, że do autobusowej linii A4 dopłaca obecnie tylko 2,06 zł. To ponad cztery razy mniej niż do linii tramwajowej nr 4, która kosztowała 9,87 zł za wozokilometr.  Gliwice, które prawie 10 lat temu zastąpiły jedyną linię tramwajową (nr 4) autobusem A4, teraz przedstawiły kolejne wyliczenia, które na bazie najnowszego budżetu KZK GOP mają potwierdzić słuszność tej decyzji.

Aktualnie śląskie miasto dopłaca do komunikacji publicznej w regionie tylko 25 mln zł, a nie 94 mln zł jak Katowice, 51 mln zł jak Sosnowiec, 36 mln zł jak Zabrze czy 32 mln zł jak Bytom. Zdaniem Gliwic, dzieje się tak dlatego, że koszty utrzymania tramwajów są o wiele wyższe niż autobusów, nie wspominając o kosztach inwestycji w modernizację taboru i torowiska. Linie tramwajowe mogą stanowić spore obciążenie dla miast „tramwajowych”.

Na wysokość dopłat 29 miast członkowskich KZK GOP do komunikacji zbiorowej wpływa m.in. systematyczny rozwój transportu publicznego czy podnoszenie jakości usług przez przewoźnika. Zasadnicze znaczenie ma również długość linii autobusowych i tramwajowych w danym mieście oraz koszt tzw. wozokilometra, czyli jednego kilometra trasy przejeżdżanego przez jeden pojazd na danej linii.

W Gliwicach wielkość tzw. pracy przewozowej (eksploatacyjnej) kształtuje się obecnie na poziomie 7 043 309 wozokilometrów, co od lat plasuje miasto na 3 miejscu w grupie miast członkowskich KZK GOP. Większa praca przewozowa niż w Gliwicach zaplanowana jest na ten rok w Katowicach (19 776 886 wozokilometrów) i Sosnowcu (8 703 149 wozokilometrów). Miasta te dopłacają do komunikacji zbiorowej w regionie najwięcej. Dotacja Katowic do KZK GOP sięga 94 mln zł, a Sosnowca 51 mln zł. Dopłata Gliwic wynosi 25 mln zł.

Skąd te różnice?

W ostatnich latach za wysokimi dotacjami Katowic i Sosnowca kryją się m.in. koszty spłaty ogromnego kredytu zaciągniętego na modernizację linii tramwajowych przebiegających przez te gminy. Do jednego kilometra trasy przejeżdżanego przez autobus linii A4 (która w 2009 roku zastąpiła w Gliwicach tramwaj nr 4) nasze miasto dopłaca obecnie 2,06 zł. To ponad cztery razy mniej niż dopłata do linii tramwajowej nr 4, która wynosi 9,87 zł za wozokilometr.

-„Przed kilkoma laty zastąpiliśmy tramwaj – mocno deficytowy środek transportu z przestarzałym, często psującym się taborem – nowoczesną linią autobusową A4. Inni, w podobnej sytuacji, nie mieli tyle odwagi. W efekcie do dziś utrzymują linie tramwajowe, które nigdy nie będą miały uzasadnienia, a ich finansowanie rozkłada się na wszystkie miasta „tramwajowe” – podkreśla prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz. – Gdyby został u nas tramwaj, płacilibyśmy dziś podobnie jak Zabrze czy Bytom. Jakość usługi w porównania do linii autobusowej A4 czy zmodernizowanych jako pierwsze linii tramwajowych w Katowicach byłaby natomiast rażąco niższa. Pamiętajmy też, że linia tramwajowa nr 4 w momencie jej zawieszenia nie spełniała już podstawowych warunków niezbędnych dla sprawnego i bezpiecznego funkcjonowania komunikacji tramwajowej. Brakowało m.in. wydzielonego torowiska” – podsumowuje Zygmunt Frankiewicz.