Najnowsze w Infoship
Brakuje najnowszych.

Gdynia: Żar w gdyńskich autobusach

infobus
30.06.2008 12:37

Pasażerowie gdyńskich autobusów chcą, by kierowcy włączali podczas upalnych dni klimatyzację. Niestety, ze względu na koszty eksploatacji, podróż w chłodnym pojeździe to na razie luksus. Ma się to zmienić.
– Jechałam zatłoczonym autobusem 181 do Sopotu. Na zewnątrz było ponad 30 stopni, w autobusie trudno było wytrzymać – mówi Aldona Kozera z dzielnicy Karwiny. – Poprosiłam kierowcę, by włączył klimatyzację. Usłyszałam, że to zbyt drogo kosztuje. Po co wyposażać autobusy w takie urządzenia, jeżeli się ich nie używa?
Podróż autobusami niektórym pasażerom zabiera ponad godzinę. Tak jest w przypadku linii R z Kaczych Buków do Rumi. – Na tak długiej trasie powinny jeździć klimatyzowane autobusy – mówi Lechosław Sobieraj. – Gdy temperatura powietrza przekracza 25 stopni, kierowca powinien obligatoryjnie włączać klimatyzację, o ile w takie urządzenie wyposażony jest pojazd. Aktualnie po Gdyni jeździ pięć klimatyzowanych autobusów. W urządzenie nie jest wyposażony ani jeden trolejbus.
– Największa wymiana taboru autobusowego w Gdyni była w 1994 r. Wtedy jeszcze klimatyzacja nikomu się nie śniła – mówi Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM w Gdyni. – Kilka klimatyzowanych autobusów przewoźnicy kupili okazyjnie. Nie płacimy im za włączanie klimatyzacji. Taki autobus może spalać nawet o 10 litrów paliwa więcej na 100 km. Przy obecnych cenach ropy, koszty wzrastają. Gdyński ZKM zamierza jednak iść z duchem czasu. Od września wszystkie kontrakty zawierane z przewoźnikami będą uwzględniały wyposażenie autobusów w klimatyzację.
– W ciągu czterech lat wszystkie gdyńskie autobusy będą wyposażone w klimatyzację – zapewnia Gromadzki.