Gdynia: Policjant, po którym przejedzie autobus

Typowy próg stawiany na jezdni, aby ograniczyć prędkość pojazdów, ma kilkadziesiąt centymetrów szerokości i powoduje, że nawet jadąc w żółwim tempie, odczuwamy spory wstrząs. Ma też jeszcze jedną cechę –zgodnie z przepisami, nie można stawiać go w miejscu, gdzie jeżdżą autobusy. Na ul. Swarzewskiej w Gdyni pojawił się jednak dwa dni temu zupełnie inny próg, tym razem bardziej przyjazny dla pojazdów komunikacji miejskiej. „Leżący policjant”, który nie przeszkadza autobusom, jest trzy razy szerszy niż tradycyjne progi. Po bokach i w środku ma także przerwy pozwalające pojazdom komunikacji miejskiej na przejazd bez wstrząsów.
–Normalne samochody osobowe nie będą mogły z tych przerw skorzystać, gdyż mają one inny rozstaw osi niż autobusy –mówi Mariusz Józefowicz z gdyńskiego Zarządu Komunikacji Miejskiej. –Krótko mówiąc, pojazdy komunikacji miejskiej przejadą bez problemów, a zwykli kierowcy będą musieli zwolnić –dodaje.
Na razie miasto zdecydowało się ustawić jeden taki próg, na ul. Swarzewskiej w Chyloni. –Będziemy teraz obserwować, czy nowy próg się sprawdzi. Jeżeli tak, pomyślimy o ustawieniu kolejnych w innych częściach miasta –dodaje Jacek Oskarbski, naczelnik Wydziału Inżynierii Ruchu w gdyńskim magistracie.
Taki scenariusz oznaczać może, że już niedługo gdynianie doczekają się progów ograniczających prędkość pojazdów w najbardziej niebezpiecznych miejscach. O progi takie od lat walczą na przykład mieszkańcy Demptowa. Na ul. Demptowskiej, gdzie dochodzi do wielu wypadków, na co dzień jeżdżą autobusy, dlatego miasto wcześniej odmawiało położenia tam „leżących policjantów”. Teraz jednak sytuacja może się zmienić.