GDDKiA szuka operatora opłat [FILM]
Jak informuje resort infrastruktury, Generalna Dyrekcja DrógKrajowych i Autostrad weryfikuje obecnie zgłoszenia do postępowania, w którymma zostać wyłoniony nowy operator elektronicznego systemu poboru opłat odkierowców. viaTOLL w przyszłym roku zmieni zarządcę, który będzieodpowiedzialny za przychody do budżetu państwa i bazę wrażliwych danychmilionów kierowców. Pod znakiem zapytania stoi udział w postępowaniu dwóchspółek celowych o minimalnym kapitale zakładowym i niejasnej strukturzewłaścicielskiej.
? Problem pojawiania się w przetargach spółek celowych,zawiązywanych tuż przed terminem składania ofert, nie jest wcale nowy.Zamawiający mają narzędzia, aby się przed tym zabezpieczyć i mogą postawić wogłoszeniu lub specyfikacji istotnych warunków zamówienia wymagania, którezablokują możliwość startowania w przetargu takim właśnie spółkom ? mówiagencji informacyjnej Newseria Biznes Dariusz Ziembiński, radca prawny zKancelarii Ziembiński & Partnerzy. ? Doświadczony zamawiający, jak GDDKiA,powinien się liczyć z tym, że takie spółki celowe mogą wystartować w przetargu.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozpoczęła wgrudniu postępowanie, w którym ma zostać wyłoniony nowy operator krajowegosystemu poboru opłat drogowych viaTOLL. Wnioski o dopuszczenie do udziału wpostępowaniu złożyło dziewięć podmiotów. Są wśród nich renomowane firmy, zugruntowaną na rynku pozycją ? m.in. słowacki SkyToll, Comarch i Orange Polska,austriacki Kapsch (dotychczasowy operator) i konsorcjum ze spółką z grupyBudimeksu ? jak i dwa podmioty, których udział w postępowaniu budzi wątpliwościze względu na strukturę właścicielską i kapitał zakładowy, wynoszący zaledwie 5tys. zł.
Obie spółki, Catterick Investments oraz LeadvilleInvestments, zostały zgodnie z KRS zarejestrowane pod tym samym adresem. Wpierwszej z nich ? na dobę przed terminem składania dokumentów przetargowych ?zaszły zmiany w zarządzie i akcjonariacie (udziały w spółce objęły włoskiAutostrade Tech i Stalexport Autostrady). Druga stanęła do postępowania wkonsorcjum ze spółką córką Strabagu, opierając się na jej możliwościach idoświadczeniu. Obie są powiązane osobowo, a udział spółek o niskim kapitalezakładowym w wielomiliardowym przetargu wzbudził szerokie wątpliwości, ponieważwyłoniony w przetargu nowy operator viaTOLL będzie nie tylko odpowiadał zamiliardowe przychody do budżetu państwa, lecz także będzie zarządzał baząwrażliwych danych milionów kierowców i bazą kompletnych informacji o ruchudrogowym w całym kraju.
? Z uwagi na przedmiot zamówienia, który jest strategiczny zpunktu widzenia wpływów do budżetu, bezpieczeństwa państwa i bezpieczeństwaantyterrorystycznego, taki przetarg powinien być objęty ochroną różnego rodzajusłużb, które powinny przyglądać się temu, kto startuje w postępowaniu, a nawetjak to postępowanie zostało przygotowane ? uważa Dariusz Ziembiński.
Radca prawny z Kancelarii Ziembiński & Partnerzyzauważa, że profesjonalizm jest wymagany nie tylko od podmiotów, które biorą wnim udział, lecz także od zamawiającego. Ten ma z kolei prawne narzędzia, abywyeliminować z przetargu podmioty, które niekoniecznie są gwarantem należytegowykonania zamówienia.
? Jeżeli zamawiający chciałby się ustrzec przed startem wprzetargu spółki, która powstała na dzień przed upływem terminu składaniaofert, to ma ku temu wiele możliwości. Przykładowo, może postawić warunekśredniorocznego zatrudnienia w okresie ostatnich kilku lat i wykazać, że niezachodzi „stosowna sytuacja”, która pozwala wykonawcom polegać na zasobach osóbtrzecich. Wtedy taka spółka, utworzona chwilę wcześniej, nie będzie miećwymaganego poziomu zatrudnienia, bo najpewniej w ogóle nie ma zatrudnionychpracowników ? mówi Dariusz Ziembiński.
Tym samym zamawiający mógłby uniemożliwić start spółekcelowych w postępowaniu, nie dopuszczając do korzystania z zasobów podmiotutrzeciego. To oznacza, że wszystkie zasoby, które są potrzebne do spełnieniawarunków udziału w postępowaniu, muszą być w spółce i nie można ich „pożyczyć”od innego podmiotu ? mówi Dariusz Ziembiński.
Zamawiający może również zastrzec w ogłoszeniu lub SIWZ(specyfikacja istotnych warunkach zamówienia, podstawa dokumentacji przetargowej),że kluczowe części zamówienia nie mogą zostać powierzone podwykonawcom. Topowoduje, że przetarg jest dedykowany tylko dużym i doświadczonym firmom.Zamawiający może w dowolnym stopniu ograniczyć zakres podwykonawstwa.
? Przedział jest bardzo różny. To ograniczenie może sięgaćnawet 80 proc. całego zamówienia. Wówczas tę część spółka będzie musiaławykonać sama. Do tego z kolei musi mieć zasoby i potencjał. Jednodniowa spółkatakiego potencjału raczej mieć nie będzie ? mówi Dariusz Ziembiński.
Jak podkreśla ekspert, zamawiający może też postawić wprzetargu konkretne wymagania ekonomiczne, którymi musi się wykazać startującyw nim podmiot z zastrzeżeniem określonego pułapu środków dla każdego członkakonsorcjum.
Jak poinformowało Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa,obecnie komisja przetargowa weryfikuje wszystkie wnioski, które wpłynęły wpostępowaniu na nowego operatora systemu viaTOLL.
? Na obecnym etapie celem zamawiającego jest wybórwykonawców, którzy będą rzetelnymi partnerami do dialogu (?).W celu ocenyspełniania warunków udziału w postępowaniu i zweryfikowania zdolności wykonawcydo należytego wykonania zamówienia badana jest m.in. sytuacja ekonomiczna ifinansowa oraz zdolność techniczna i doświadczenie wykonawców, a także kwalifikacjezawodowe osób, którymi te podmioty dysponują ? poinformował Szymon Huptyś,rzecznik resortu, dodając, że na obecnym etapie dyskusja dotycząca podmiotów,które zgłosiły się do postępowania, jest bezzasadna.
W kolejnym kroku GDDKiA zaprosi do dialogu konkurencyjnegote firmy, które spełnią formalne warunki udziału w postępowaniu. Po jegozakończeniu zostanie im przekazane zaproszenie do składania ofert w przetargu,w którym wadium ma wynosić 30 mln zł.
? Warto jednak dostrzec, że w tym postępowaniu zamawiającybardzo celnie dobrał tryb przetargu do stopnia skomplikowania przedmiotuzamówienia i szczegółowo opisał kryteria selekcji. Dzięki tej staranności wynikprzetargu jest jeszcze otwarty ? konkluduje Dariusz Ziembiński.
GDDKiA chce zawrzeć umowę z nowym operatorem krajowegosystemu poboru opłat drogowych viaTOLL na sześć lat (od 3 listopada 2018 r. do2 listopada 2024 r). Obecnie operatorem viaTOLL jest Kapsch Telematic Services,z którym umowa wygasa w listopadzie przyszłego roku.
Jak wynika z ubiegłorocznych wyliczeń FundacjiRepublikańskiej, system viaTOLL w ciągu pięciu lat wniósł do Krajowego FunduszuDrogowego ponad 7 mld zł. Elektroniczny system poboru opłat za przejazdywybranymi odcinkami dróg krajowych został wprowadzony w lipcu 2011 roku i zastąpiłkarty opłaty drogowej (winiety). Z viaTOLL obowiązkowo muszą korzystać kierowcyautobusów i pojazdów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5t.
„