Gdańsk: Do wyboru do koloru

Linię autobusową 171 dobrze znają mieszkańcy gdańskiej Oliwy i klienci hipermarketu Tesco na gdyńskich Karwinach. Autobusy oznaczone tym numerem kursują między Gdańskiem a Gdynią codziennie. Co ciekawe, mimo że połączenie to obsługiwane jest przez gdański Zakład Komunikacji Miejskiej można kasować tu zarówno gdańskie, jak i gdyńskie bilety. Tym sposobem za przejazd całej trasy możemy zapłacić albo trzy złote (normalny bilet gdyński) albo 4,20 zł (jeśli skasujemy gdańskie bilety). Różnica w cenie jest spora i co ciekawe, nikt specjalnie nie wie, co z tym fantem zrobić.

–W sprawie linii 171, a także kilku innych Gdańsk i Gdynia zawarły porozumienie komunikacyjne. Pasażerowie mogą sami decydować, jaki bilet chcą skasować –wyjaśnia Włodzimierz Popiołek, dyrektor gdańskiego Zarządu Transportu Miejskiego. –Gdy zawierano to porozumienie różnica w cenie była zdecydowanie mniejsza. Póki obowiązuje umowa, nic nie można w tej sprawie zrobić –dodaje dyrektor Popiołek.

Porozumienie mówi o możliwości wyboru biletu przez pasażera. W autobusach i na oliwskiej pętli sprzedawane są jednak tylko gdańskie bilety. To w lepszej sytuacji stawia gdynian, którzy linią 171 podróżują z Karwin do Oliwy. Mogą oni bowiem kupić gdyński bilet, rozpoczynając podróż i dzięki temu oszczędzają 1,20 zł.

–To prawda. W Gdańsku trudniej jest kupić gdyński bilet, natomiast w Gdyni trudniej o jego gdański odpowiednik. Jednak jest to możliwe. Tym, którzy chcą trochę oszczędzić, proponuję zakup kilku gdyńskich biletów na zapas –mówi Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM Gdynia.

Jedynym sposobem na rozwiązanie problemu różnych taryf na jednej linii wydaje się być tylko wspólny bilet dla Gdańska, Sopotu, Gdyni. Prace nad projektem trwają.