Gdańsk: Autobus ze Stogów wróci do centrum
Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku częściowo przywróci trasy autobusów z Olszynki i Stogów do centrum Gdańska. Przeciwko ich skróceniu protestowali mieszkańcy tych dzielnic. W połowie października ZTM, z dnia na dzień, skrócił linie łączące Olszynkę i Stogi ze Śródmieściem. Cztery autobusy – 106, 111, 138, 178, które do tej pory jeździły z tych dzielnic aż do Dworca PKP i dalej do ulicy Wałowej, teraz kończą bieg przy Akademii Muzycznej. Gdańszczanie, którzy musieli przesiąść się na tramwaj, zaprotestowali.
– To skandal. Dowiedziałam się o zmianach, gdy autobus stanął pod Akademią – mówiła nam Aldona Czerwińska z Górek Wschodnich. – Nie dość, że mieszkamy na szarym końcu miasta i nikt się nami nie interesuje, to teraz jeszcze każą nam biec przez tunel pod Podwalem na tramwaj.
Genowefa Nieczuja z Olszynki dodaje: – Przesiadka jest uciążliwa dla matek z dziećmi i inwalidów na wózkach, bo na tramwaj muszą dostać się przez przejście podziemne. Poza tym, godziny kursów autobusów i tramwajów nie są skoordynowane. Wysiadamy przy Akademii Muzycznej, a potem czekamy długo na tramwaj. Przez te zmiany czas dojazdu do centrum wydłużył się o pół godziny.
– Dokonaliśmy zmiany, bo uchwały rady miasta Gdańska obligują nas do racjonalizacji połączeń komunikacyjnych – odpowiada Włodzimierz Popiołek, dyrektor ZTM. – Zrobiliśmy pomiary i wyszło nam, że autobus pokonuje odcinek z Akademii Muzycznej do Dworca PKP w 25 minut, a tramwaj w 8. Z powodu korków autobusy się spóźniają i jeżdżą niezgodnie z rozkładem. Przesiadka nie powoduje więc wydłużenia czasu przejazdu.
Dyrektor Popiołek przyznaje jednak, że kursy autobusów i tramwajów, po zmianie, nie zostały skoordynowane. – To wymaga całościowej zmiany planów rozkładu jazdy i będzie możliwe dopiero w przyszłym roku – stwierdza.
Mieszkańcom to jednak nie wystarczyło. Stworzyli stronę internetową, na której zbierali podpisy pod protestem, interweniowali też radni tych dzielnic. Kiedy sprawą zajął się 'Patrol reporterów’, ZTM się ugiął. – Od nowego roku przywrócimy kursy linii 178 na całej dotychczasowej trasie – obiecał dyrektor Popiołek. – Dodatkowo opracujemy koncepcję funkcjonowania linii 111, której trasa w 70 procentach pokrywa się z tramwajem. Jeszcze nie wiem, jak ona pójdzie, mamy kilka pomysłów.
Dyrektor zapewnił też, że w przyszłym roku na Stogi i Olszynkę będzie jeździł tramwaj niskopokładowy. – Po rozmowach z mieszkańcami odkryliśmy, że przesiadka jest dla wielu z nich mniejszym problemem niż utrudniony dostęp do samego tramwaju. Nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy – mówi Popiołek.