EvoBus: przed nami dobry rok
EvoBus: przed nami dobry rok
W zeszłym roku spółka EvoBus Polska sprzedała mniej autobusów miejskich, natomiast zebrała rekordową liczbę zamówień do realizacji w 2011 i 2012 r. O podsumowanie minionego okresu poprosiliśmy Laszlo Rakasza, dyrektora sprzedaży autobusów miejskich Mercedes-Benz. Oto co nam powiedział:
InfoBus.pl: Jak ocenia Pan zeszły rok pod kątem sprzedaży autobusów miejskich Mercedes-Benz w Polsce? Z jednej strony Wasza sprzedaż zmalała o 24 szt. w porównaniu do 2009 r., natomiast z drugiej –zebraliście sporo zamówień na rok 2011 …
Laszlo Rakasz, dyrektor sprzedaży autobusów miejskich Mercedes-Benz: Zeszłoroczny spadek naszej sprzedaży to nic więcej jak wahnięcie koniunktury, wywołane taką a nie inną liczbą zamówionych autobusów przez naszych klientów. Mercedes cały czas utrzymuje wysoki pułap dostaw, który w długofalowej polityce zmierza do sukcesywnego zwiększenia udziałów na polskim rynku. Jak spojrzymy na krzywą sprzedaży to w przeciągu ostatnich pięciu lat –przy mniejszych lub większych załamaniach –pnie się ona cały czas do góry. I taki jest nasz cel.
Rzeczywiście, zeszły rok zapewnił nam rewelacyjny portfel zamówień na 2011 r. Po raz pierwszy w historii Evobus Polska wiedzieliśmy pod koniec roku, że w ciągu kolejnych 12 miesięcy dostarczymy aż 70 nowych miejskich autobusów Mercedesa. Dodam, że nawet w momencie realizacji ogromnego kontraktu dla Wrocławia mieliśmy zaliczkę „tylko”33 szt. do dostarczenia w następnym roku. Teraz bez większych, rekordowych zamówień mamy 70 szt. To nasz ogromny sukces. W tej sumie mamy m.in. 4 szt. dla Kielc, 3 szt. dla Bielska-Białej, 6 szt. dla Starogardu Gdańskiego, 16 szt. dla Krakowa, 14 szt. dla Gdańska, 14 szt. dla Bydgoszczy i 13 szt. dla Zielonej Góry. Dodatkowo cały czas bierzemy udział w tegorocznych przetargach.
InfoBus.pl: Jak ocenia Pan zeszły rok pod kątem sprzedaży autobusów miejskich Mercedes-Benz w Polsce? Z jednej strony Wasza sprzedaż zmalała o 24 szt. w porównaniu do 2009 r., natomiast z drugiej –zebraliście sporo zamówień na rok 2011 …
Laszlo Rakasz, dyrektor sprzedaży autobusów miejskich Mercedes-Benz: Zeszłoroczny spadek naszej sprzedaży to nic więcej jak wahnięcie koniunktury, wywołane taką a nie inną liczbą zamówionych autobusów przez naszych klientów. Mercedes cały czas utrzymuje wysoki pułap dostaw, który w długofalowej polityce zmierza do sukcesywnego zwiększenia udziałów na polskim rynku. Jak spojrzymy na krzywą sprzedaży to w przeciągu ostatnich pięciu lat –przy mniejszych lub większych załamaniach –pnie się ona cały czas do góry. I taki jest nasz cel.
Rzeczywiście, zeszły rok zapewnił nam rewelacyjny portfel zamówień na 2011 r. Po raz pierwszy w historii Evobus Polska wiedzieliśmy pod koniec roku, że w ciągu kolejnych 12 miesięcy dostarczymy aż 70 nowych miejskich autobusów Mercedesa. Dodam, że nawet w momencie realizacji ogromnego kontraktu dla Wrocławia mieliśmy zaliczkę „tylko”33 szt. do dostarczenia w następnym roku. Teraz bez większych, rekordowych zamówień mamy 70 szt. To nasz ogromny sukces. W tej sumie mamy m.in. 4 szt. dla Kielc, 3 szt. dla Bielska-Białej, 6 szt. dla Starogardu Gdańskiego, 16 szt. dla Krakowa, 14 szt. dla Gdańska, 14 szt. dla Bydgoszczy i 13 szt. dla Zielonej Góry. Dodatkowo cały czas bierzemy udział w tegorocznych przetargach.
InfoBus.pl: W 2010 roku zdecydowanie mocniej uwidoczniła się przewaga w Waszej sprzedaży rodziny Conecto LF w porównaniu z Citaro. Czy Pana zdaniem ta różnica będzie się pogłębiać?
Laszlo Rakasz: Rzeczywiście, w zeszłym roku model Conecto LF był częściej wybierany niż Citaro, natomiast moim zdaniem nie jest to jakiś stały trend. W tym roku spodziewam się, że to właśnie Citaro będzie dominowało w naszej strukturze sprzedaży. Generalnie –zarówno Citaro, jak i Conecto LF prezentują najwyższy technologiczny poziom, z czego ten drugi oferuje znacznie węższą gamę wyposażenia, co ma z kolei przełożenie na niższą cenę zakupu pojazdu. Dlatego Conecto to racjonalny wybór dla firmy, która kieruje się kalkulacją kosztów. Relacja współczynnika zaawansowania technicznego Conecto LF do ceny przemawia na jego korzyść, co z kolei potem ma swoje odbicie w statystyce. Ważny jest tutaj także udział unijnego finansowania. Jeżeli firmy transportowe korzystają z pieniędzy w ramach takich programów jak „Rozwój Polski Wschodniej”czy RPO częściej sięgają po droższe konstrukcje, czyli Citaro. I tak właśnie będzie w tym roku.
InfoBus.pl: Rok 2010 przyniósł Wam sporą liczbę nowych klientów –np. Gdańsk, Starachowice, Starogard Gdański, Suwałki czy Zielona Góra. Który z nich jest dla Was szczególnie cenny?
Laszlo Rakasz: Dla nasz każdy klient jest równie ważny, natomiast oczywiście cieszą nas nowi klienci jak: Gdańsk, Zielona Góra, Starachowice, Starogard Gdański czy Suwałki. To dobry znak na przyszłość. Na pewno ważny jest dla nas powrót Gdańska do grona naszych odbiorców nowych pojazdów. ZKM jako jeden pierwszy kupował w Polsce fabrycznie nowe egzemplarze Mercedesów O 405 i teraz ponownie zdecydował się na zakup naszych nowych autobusów –tym razem w wersji Conecto LF. Ważna jest również wygrana w Zielonej Górze. Tutaj wybór Mercedesa jest także wyborem drugiej strategicznej marki, co ma dla nas olbrzymie znaczenie na przyszłość.
Moim zdaniem na uznanie zasługuje także Starogard Gdański, gdzie dostarczyliśmy pojazdy 10-metrowe i dostarczymy 12-metrowe. To nowa koncepcja dla mniejszych miast, gdzie funkcję standardowego pojazdu ma pełnić Citaro K, a rolę wielkopojemnego taboru będzie odgrywał Conecto LF. Jestem bardzo ciekawy jak taka strategia sprawdzi się w praktyce. Co ciekawe –kolejne mniejsze miasta, jak np. Puławy, próbują pójść tą samą drogą.
Laszlo Rakasz: Rzeczywiście, w zeszłym roku model Conecto LF był częściej wybierany niż Citaro, natomiast moim zdaniem nie jest to jakiś stały trend. W tym roku spodziewam się, że to właśnie Citaro będzie dominowało w naszej strukturze sprzedaży. Generalnie –zarówno Citaro, jak i Conecto LF prezentują najwyższy technologiczny poziom, z czego ten drugi oferuje znacznie węższą gamę wyposażenia, co ma z kolei przełożenie na niższą cenę zakupu pojazdu. Dlatego Conecto to racjonalny wybór dla firmy, która kieruje się kalkulacją kosztów. Relacja współczynnika zaawansowania technicznego Conecto LF do ceny przemawia na jego korzyść, co z kolei potem ma swoje odbicie w statystyce. Ważny jest tutaj także udział unijnego finansowania. Jeżeli firmy transportowe korzystają z pieniędzy w ramach takich programów jak „Rozwój Polski Wschodniej”czy RPO częściej sięgają po droższe konstrukcje, czyli Citaro. I tak właśnie będzie w tym roku.
InfoBus.pl: Rok 2010 przyniósł Wam sporą liczbę nowych klientów –np. Gdańsk, Starachowice, Starogard Gdański, Suwałki czy Zielona Góra. Który z nich jest dla Was szczególnie cenny?
Laszlo Rakasz: Dla nasz każdy klient jest równie ważny, natomiast oczywiście cieszą nas nowi klienci jak: Gdańsk, Zielona Góra, Starachowice, Starogard Gdański czy Suwałki. To dobry znak na przyszłość. Na pewno ważny jest dla nas powrót Gdańska do grona naszych odbiorców nowych pojazdów. ZKM jako jeden pierwszy kupował w Polsce fabrycznie nowe egzemplarze Mercedesów O 405 i teraz ponownie zdecydował się na zakup naszych nowych autobusów –tym razem w wersji Conecto LF. Ważna jest również wygrana w Zielonej Górze. Tutaj wybór Mercedesa jest także wyborem drugiej strategicznej marki, co ma dla nas olbrzymie znaczenie na przyszłość.
Moim zdaniem na uznanie zasługuje także Starogard Gdański, gdzie dostarczyliśmy pojazdy 10-metrowe i dostarczymy 12-metrowe. To nowa koncepcja dla mniejszych miast, gdzie funkcję standardowego pojazdu ma pełnić Citaro K, a rolę wielkopojemnego taboru będzie odgrywał Conecto LF. Jestem bardzo ciekawy jak taka strategia sprawdzi się w praktyce. Co ciekawe –kolejne mniejsze miasta, jak np. Puławy, próbują pójść tą samą drogą.
InfoBus.pl: Na początku br. rozgrywa się wiele dużych przetargów. Tradycyjnie najwięcej dzieje się wokół przetargu w Białymstoku, gdzie m.in. kontrowersję wzbudziły zapisy preferujące poziome położenie silnika czy większą pojemność silnika. Te zapisy spełniają m.in. autobusy Mercedesa. Dlaczego są one tak istotne?
Laszlo Rakasz: To pytania powinno być skierowane do zamawiającego, czyli Urzędu Miejskiego w Białymstoku, ale z uwagi, że Mercedes posiada w swojej ofercie wymienione rozwiązania techniczne postaram się je opisać. Zacznijmy od dylematu: wieża czy amfiteatr. Każde w tych rozwiązań ma swoje wady i zalety. I dlatego Mercedes oferuje zarówno autobusy z pionowymi silnikami zabudowanymi w wieży, jak i amfiteatralnie ulokowanymi, poziomymi jednostkami napędowymi. I wybór jednych z tych opcji należy do przewoźnika, który kieruje się tutaj swoim doświadczeniem eksploatacyjnym. Mercedes nie preferuje żadnego z tych rozwiązań, natomiast z mojego doświadczenia mogę dodać, że serwis poziomych silników jest tańszy i prostszy, a amfiteatry układ umożliwia lepsze rozplanowanie wnętrza pojazdu.
Co do pojemności silnika to Mercedes zdecydowanie zaleca –szczególnie w przypadku konstrukcji przegubowych –stosowanie jednostek napędowych o większej pojemności. Lata badań pokazały, że jednostki powyżej 11-litrów mają tutaj niższe zużycie paliwa (o ok. 3 l na 100 km w teście warszawskim), a także osiągają dłuższą żywotność (szczególnie przy cięższej eksploatacji). Do tego charakteryzują się lepszą dynamiką jazdy.
InfoBus.pl: W tym roku MPK Poznań ogłosiło przetarg na dostawę miejskich minibusów z obniżonym wejściem. Wielu ekspertów przymierzało tutaj model Mercedes-Benz Sprinter 65 City, ale nie został on zaoferowany. Dlaczego?
Laszlo Rakasz: Poznań jest dość specyficznym miastem, który lata temu zdecydował się na wybór dwóch strategicznych marek: MAN-a i Solaris, raczej ze wskazaniem na tego drugiego producenta. My to szanujemy i dlatego nie bierzemy udziału w przetargach MPK Poznań. Być może w tym ostatnim zamówieniu nasz Sprinter 65 miałby szansę zmieścić się w wymaganiach SIWZ, ale warto na chwilę spojrzeć na złożone oferty. Czy nasz kompletny pojazd miałby szansę w „cenowym starciu”z produktami Autosana czy Auto-Cuby, które zaoferowały pojazdy na bazie podwozi Mercedesa? Raczej nie i dlatego odpuściliśmy to zamówienie. Natomiast nie odpuszczamy miejskiego rynku klasy mini. Musimy jednak przygotować się do zaoferowania autobusów Sprinter City i przeprowadzić ich promocję. Pokazać, czym się różnią od produktów firm zabudowujących. Inaczej zawsze będziemy przegrywać z nimi ceną zakupu.
InfoBus.pl: Czy zamierzacie dalej promować w Polsce autobusy o większej pojemności CapaCity i z układem hybrydowym?
Laszlo Rakasz: Co do CapaCity to uważam, że czas promocji w Polsce tego typu pojazdów został już zamknięty i czekamy tutaj na wymierne efekty naszych starań. Natomiast w zakresie pojazdów hybrydowych to zachowujemy tutaj umiarkowany optymizm. Warszawski przetarg pokazał, że nawet najwięksi polscy przewoźnicy bardzo ostrożnie podchodzą do tematu hybryd i raczej w tym roku nie zanosi się na większe zakupy tego typu pojazdów. Poczekamy zobaczymy.
InfoBus.pl: Jaki będzie rok 2011 dla miejskiego działu Mercedesa? Jaki poziom sprzedaży zamierzacie osiągnąć? I czy to będzie dobry rok dla całego miejskiego segmentu w Polsce?
Laszlo Rakasz: Moim zdaniem będzie to dobry rok dla polskiego rynku. Z moich wstępnych kalkulacji wychodzi, że sam poziom sprzedaży miejskich autobusów wyniesie ok. 700 egzemplarzy –plus/minus 50 szt. I co ważne dla nas –nastąpi bardziej równomierne rozłożenie udziałów głównych graczy w tym segmencie. To oznacza m.in. zmniejszenie dotychczasowego ogromnego dystansu dzielącego lidera od pozostałych producentów. Zapowiada się ciekawie.
InfoBus.pl: Bardzo dziękujemy za rozmowę.
Laszlo Rakasz: To pytania powinno być skierowane do zamawiającego, czyli Urzędu Miejskiego w Białymstoku, ale z uwagi, że Mercedes posiada w swojej ofercie wymienione rozwiązania techniczne postaram się je opisać. Zacznijmy od dylematu: wieża czy amfiteatr. Każde w tych rozwiązań ma swoje wady i zalety. I dlatego Mercedes oferuje zarówno autobusy z pionowymi silnikami zabudowanymi w wieży, jak i amfiteatralnie ulokowanymi, poziomymi jednostkami napędowymi. I wybór jednych z tych opcji należy do przewoźnika, który kieruje się tutaj swoim doświadczeniem eksploatacyjnym. Mercedes nie preferuje żadnego z tych rozwiązań, natomiast z mojego doświadczenia mogę dodać, że serwis poziomych silników jest tańszy i prostszy, a amfiteatry układ umożliwia lepsze rozplanowanie wnętrza pojazdu.
Co do pojemności silnika to Mercedes zdecydowanie zaleca –szczególnie w przypadku konstrukcji przegubowych –stosowanie jednostek napędowych o większej pojemności. Lata badań pokazały, że jednostki powyżej 11-litrów mają tutaj niższe zużycie paliwa (o ok. 3 l na 100 km w teście warszawskim), a także osiągają dłuższą żywotność (szczególnie przy cięższej eksploatacji). Do tego charakteryzują się lepszą dynamiką jazdy.
InfoBus.pl: W tym roku MPK Poznań ogłosiło przetarg na dostawę miejskich minibusów z obniżonym wejściem. Wielu ekspertów przymierzało tutaj model Mercedes-Benz Sprinter 65 City, ale nie został on zaoferowany. Dlaczego?
Laszlo Rakasz: Poznań jest dość specyficznym miastem, który lata temu zdecydował się na wybór dwóch strategicznych marek: MAN-a i Solaris, raczej ze wskazaniem na tego drugiego producenta. My to szanujemy i dlatego nie bierzemy udziału w przetargach MPK Poznań. Być może w tym ostatnim zamówieniu nasz Sprinter 65 miałby szansę zmieścić się w wymaganiach SIWZ, ale warto na chwilę spojrzeć na złożone oferty. Czy nasz kompletny pojazd miałby szansę w „cenowym starciu”z produktami Autosana czy Auto-Cuby, które zaoferowały pojazdy na bazie podwozi Mercedesa? Raczej nie i dlatego odpuściliśmy to zamówienie. Natomiast nie odpuszczamy miejskiego rynku klasy mini. Musimy jednak przygotować się do zaoferowania autobusów Sprinter City i przeprowadzić ich promocję. Pokazać, czym się różnią od produktów firm zabudowujących. Inaczej zawsze będziemy przegrywać z nimi ceną zakupu.
InfoBus.pl: Czy zamierzacie dalej promować w Polsce autobusy o większej pojemności CapaCity i z układem hybrydowym?
Laszlo Rakasz: Co do CapaCity to uważam, że czas promocji w Polsce tego typu pojazdów został już zamknięty i czekamy tutaj na wymierne efekty naszych starań. Natomiast w zakresie pojazdów hybrydowych to zachowujemy tutaj umiarkowany optymizm. Warszawski przetarg pokazał, że nawet najwięksi polscy przewoźnicy bardzo ostrożnie podchodzą do tematu hybryd i raczej w tym roku nie zanosi się na większe zakupy tego typu pojazdów. Poczekamy zobaczymy.
InfoBus.pl: Jaki będzie rok 2011 dla miejskiego działu Mercedesa? Jaki poziom sprzedaży zamierzacie osiągnąć? I czy to będzie dobry rok dla całego miejskiego segmentu w Polsce?
Laszlo Rakasz: Moim zdaniem będzie to dobry rok dla polskiego rynku. Z moich wstępnych kalkulacji wychodzi, że sam poziom sprzedaży miejskich autobusów wyniesie ok. 700 egzemplarzy –plus/minus 50 szt. I co ważne dla nas –nastąpi bardziej równomierne rozłożenie udziałów głównych graczy w tym segmencie. To oznacza m.in. zmniejszenie dotychczasowego ogromnego dystansu dzielącego lidera od pozostałych producentów. Zapowiada się ciekawie.
InfoBus.pl: Bardzo dziękujemy za rozmowę.
