Europejski rynek autobusowy w maju (01-05.2014)

Stowarzyszenie ACEA (European Automobile Manufacturers’ Association) podało dane dt. rejestracji nowych autobusów powyżej 3,5 ton w Europie. W ciągu 5 miesięcy br. rynek odnotował zdecydowany wzrost sprzedaży (+6,8%) i tym samym pogłębił pozytywny trend trwający od lutego br. Przypomnijmy: po słabym styczniu, w lutym odnotowaliśmy wzrost liczby europejskich rejestracji na poziomie (+8,5%), w marcu (+4,4%), w kwietniu (+19,6%), a w maju (+9,9%).  Łącznie w ciągu 5 miesięcy 2014 r. europejscy przewoźnicy zarejestrowali 13 652 szt. autobusów –czyli aż o 868 szt. więcej niż przed rokiem (+6,8%). Poziom ten pewnie byłby wyższy gdyby nie bardzo słaby styczeń, kiedy sprzedano 8,8% mniej autobusów niż rok wcześniej. To już jednak historia, a teraz mamy olbrzymie powody do zadowolenia. Kwiecień miesiącem autobusów! I co ważne wzrosty sprzedaży nastąpiły we wszystkich rejonach Unii. Oczywiście cały czas najwięcej pojazdów w Europie jest rejestrowanych na terenie „starej”Unii (EU15). W okresie styczeń-maju br. było to łącznie 11 049 szt, co daje tym krajom udział na poziome 80% w łącznej liczbie europejskich rejestracji autobusów. To przygniatająca przewaga. Dla porównania w tym samym czasie w nowych państwach członkowskich (EU13) sprzedano 2054 pojazdów (15,3%), a w krajach EFTA –549 szt. (4,7%) Patrząc przez pryzmat poszczególnych rynków to w „starej”Unii słabo w tym roku wypadają takie kraje jak: Hiszpania (-1,9%), Włochy (-1,9%), a przede wszystkim Szwecja (-46,2%). Reszta imponuje dobrymi wynikami, a wśród nich na szczególne uznanie zasługuje Wielka Brytania. Po lekkim falstarcie na początku roku, teraz „wyspiarze”zrejestrowali już 3 060 autobusów –o 4,6% więcej niż przed rokiem. Dzięki temu Wielka Brytania jest aktualnie autobusowym liderem w Europie pod względem liczby rejestrowanych autobusów. Ponadto dobry rezultat ciągną w górę rozpędzone rynki Niemiec (+11,1%) i Francji (+1,2%), aczkolwiek ten ostatni kraj traci już powoli impet, którym dysponował na początku roku. Dobrze też sytuacja wygląda w Austrii i Holandii. Powoli z bardzo dotkliwego, kryzysu podnosi się Grecja, gdzie zarejestrowano 94 pojazdów wobec 23 szt. w zeszłym roku. To wzrost o 308,7% najlepiej pokazuje jak skurczył się autobusowy rynek w tym kraju.

Region po regionie
W okresie styczeń-maj „nowe”kraje Unii Europejskiej zanotowały także dodatni bilans w porównaniu do analogicznego okresu w zeszłym roku. To łącznie 2054 szt. i wzrost na poziomie +12,5%. Świetnie rozpoczęły rok rynki nadbałtyckie oraz nasi południowy sąsiedzi –Czechy i Słowacja. W marcu do grona „zielonych”rynków dołączyła Polska, a w kwietniu –Węgry. Jedynie Rumunia jest na dużym „minusie”, co jest przeciwieństwem sytuacji z zeszłego roku, kiedy to ten kraj ciągnął cały region w górę. Po 5 miesiącach br. lista rankingowa najważniejszych rynków w naszym regionie jest następująca: Polska (597 szt.) Czechy (401), Rumunia (291) i Słowacja (206). Dodajmy, że w statystykach ACEA nie ma cały czas ani Bułgarii ani Cypru, która również pociągnęłyby w górę autobusowe rejestracje w tej części Europy. Natomiast pojawiła się Chorwacja, która jak na razie nie imponuje swoimi wynikami i od początku roku nad Adriatykiem zarejestrowano 44 nowe autobusy. Polska po pięciu miesiącach br. zajmuje na europejskim rynku wysoką, szóstą pozycję z dynamiką zdecydowanie powyżej średniej dla całej Europy (+29,2%). Za nami jest cała Skandynawia z Norwegią, Finlandią i Szwecją na czele, co akurat nie jest najlepszym prognostykiem dla naszego eksportu. Najważniejsze jednak, że nasi zachodni sąsiedzi –Niemcy (główny odbiorca produkowanych w naszym kraju autobusów) wykazują rosnącą dynamikę sprzedaży. To na pewno będzie miało pozytywne odzwierciedlenie w produkcyjnych wynikach zakładów w Sadach, Starachowicach i Bolechowie.

/* Style Definitions */ table.MsoNormalTable{„”font-size:10.0pt;”Times New Roman”,”serif”}