Europejski rynek autobusów w 2013 r.

Patrząc na najnowsze wyniki widać wyraźnie, że nasz środkowo-wschodni region Europy cały czas bardzo dobrze się tutaj prezentuje –szczególnie na tle unijnej piętnastki. Jeszcze w latach 2009-2011 to właśnie nowi członkowie Unii Europejskiej notowali tutaj najgorsze wyniki –przykładowo na koniec 2011 r. był to spadek na poziomie -8%, czyli najwięcej w całej Unii. Teraz wszystkie regiony są na „plusie”, natomiast większa dynamika jest po stronie nowych krajów. Łącznie poziom rejestracji nowych autobusów w Europie Środkowo-Wschodniej i krajach nadbałtyckich zwiększył się w omawianym okresie br. o 274 szt. w porównaniu do 2012 r. osiągając pułap 4543 szt. (+6,4%) Motorem napędowym są tutaj Węgry, gdzie prywatny operator – VT Transman GmbH –odebrał w wakacje 160 szt. autobusów Mercedes-Benz Citaro. Dokładając do tego spore zakupy Volanbusz otrzymaliśmy w rezultacie wzrost o dynamice (+747%), co przekłada się na poziom 432 autobusów, czyli o 381 szt. więcej niż przed rokiem. Warto również zauważyć mocne wzrosty na Łotwie i Litwie (odpowiednio o 157% i 21,4%), a także stabilny wzrost jednego z strategicznych filarów naszego regionu –Czech, gdzie w ciągu 12 miesięcy br. sprzedano 891 szt. autobusów (+21,9%). Nie można też zapominać o dobrym wyniku naszego kraju, który dzięki rekordowemu grudniowi odrobił straty i zanotował na koniec roku wynik 1385 szt. zarejestrowanych autobusów (+9%).

Podsumowując –w tym roku lista rankingowa największych autobusowych rynków wśród nowych członków Unii Europejskiej jest następująca: Polska (1385 szt.), Czechy (891 szt.), Rumunia (865 szt.), Węgry (432 szt.), Słowacja (275 szt.) i Łotwa (239 szt.). Dodajmy, że w statystykach ACEA nie ma cały czas ani Bułgarii ani Serbii, która również podciągnęłyby w górę autobusowe rejestracje w naszym regionie Europy.

W 2013 r. dobrze poradziły sobie także państwa należące do EFTA (Islandia, Norwegia, Szwajcaria). Po ujemnym bilansie po I połowie roku, rynki te rynki zaczęły odrabiać stratę do zeszłego roku. Ostetcznie rok dla tego regionu zakończył się na 6-prcentowym „plusie.”Najwięcej autobusów zarejestrowano tutaj w Norwegii (1231 szt.), a następnie w Szwajcarii (585 szt. .

Tabela 1. Rejestracje autobusów w Europie w 2013 r. –wg krajów

ACEA

I „stare”kraje Unii Europejskiej, które są cały czas strategicznym filarem całego europejskiego rynku –a przede wszystkim naszego eksportu. Ten region Europy był przez większą cześć roku na „minusie”, jednak doskonałe przyśpieszenie w grudniu przyniosło Zachodowi długo oczekiwany „plus”. Dwuprocentowy wzrost to przede wszystkim zasługa Francja, gdzie sprzedaż na koniec roku osiągnęła imponujący poziom 6963 szt. (+14,9%). Francuzi „rzutem na metę”dogonili dotychczasowego lidera autobusowej Europy –Wielką Brytanię, która z ujemną tendencją (-3,9% w porównaniu do 2012 r.) musiała skapitulować i oddać pierwsze miejsca na europejskim rynku (przegrywając zaledwie o 12 szt.) Drugim (obok Francji) kołem napędowym wzrostu liczby autobusowych rejestracji w 2013 r. są Niemicy, które zdecydowanie przyśpieszyły i przeszły od ujemnego wyniku (-4,6% w sierpniu) do wyraźnego „plusa”(+13,3% w grudniu). To jak najlepsze informacje dla naszego eksportu, gdyż nasi zachodni sąsiedzi są największym odbiorcą autobusów produkowanych w Polsce. Jest to o tyle istotne, że w „sprzedażowym dołku”znalazła się Szwecja –drugi filar naszego eksportu. W skandynawskim kraju ujemny bilans się zwiększa i o ile po I połowie br. było to -10,8% to aktualnie jest to już poziom -24,5%. Do dobrego wyniku unijnej piętnastki walnie przyczyniły się Włochy (+11,5%), które po raz pierwszy od dobrych kilku lat zakończą rok na solidnym „plusie”. Na koniec warto zauważyć, że południe Europy –poza Włochami –cały czas tkwi w gospodarczym kryzysie. Najlepiej sytuacja pod kątem liczby zrejestrowanych autobusów wygląda w Hiszpanii, gdzie w 2013 r. sprzedano 1648 autobusów (+0,4%), natomiast zdecydowanie gorzej w Portugalii –174 szt. (-22,3%), a katastrofalnie –w Grecji, gdzie w zeszłym roku zarejestrowano zaledwie 100 szt. (-15,3%) A jeszcze nie tak dawno, w 2009 r. tylko Ateny odebrały 320 autobusów….

Polska na koniec 2013 r. zajęła doskonałą, 6. pozycję w Europie (za Włochami i Hiszpanią, a przed Norwegią i Szwecją. Gdyby tylko nie ta spora liczba tymczasowych rejestracji zawarta w wyniku 1385 szt. zarejestrowanych autobusów byłby to na pewno powód do dumy. Być może w innych krajach także występują podobne, systemowe nieścisłości i nie ma sensu za bardzo się tym przejmować…Tak czy inaczej wynik „poszedł w świat”i na pewno wielu producentów autobusów jeszcze nieobecnych w Polsce będzie się teraz baczniej przyglądało naszemu rynkowi.

Tabela 2. Udziały poszczególnych krajów w europejskim rynku autobusowym w 2013 r.

ACEA