Europejski rynek autobusów w 2010 r.

Stowarzyszenie ACEA (European Automobile Manufacturers’ Association) podało dane dt. sprzedaży nowych autobusów powyżej 3,5 ton na europejskim rynku w 2010 r. Generalnie cały europejski rynek (razem z EFTA) odnotował w 2010 r. sprzedaż na poziomie 35 592 szt., czyli o 3634 szt. mniej niż w 2009 r. (-9,3%). Warto zauważyć, że w 2010 r. najlepiej radziły sobie państwa należące do EFTA (Islandia, Norwegia, Szwajcaria), gdzie odnotowano dodatni bilans w porównaniu z 2009 r. –sprzedano tutaj aż 1778 szt., czyli o 260 szt. więcej niż rok wcześniej (+14,6%). Oczywiście głównym motorem napędowym jest tutaj Norwegia. „Stare”kraje Unii Europejskiej cały czas mocno tkwią w kryzysie i na tym obszarze sprzedano 33 634 autobusy, czyli o 3330 szt. mniej niż w 2009 r. (-9,9%) Tradycyjnie najgorzej jest w nowych unijnych krajach, gdzie poziom sprzedaży zmniejszył się o 564 szt. w porównaniu do 2009 r. i osiągnął pułap 3250 szt.(-14,6%). Ciężko jest teraz w to uwierzyć, ale jeszcze trzy lata temu w Europie panował prawdziwy autobusowy boom i w 2008 r. zakupiono aż 48 835 nowych autobusów. Czy kiedyś wrócimy do tego poziomu? Na to pytanie ciężko jest jednoznacznie odpowiedzieć, natomiast powoli Europa odrabia straty – o tym m.in. świadczą wyniki za okres od sierpnia do grudnia zeszłego roku, które krzywa sprzedaży sukcesywnie rosła od momentu zapaści w lipcu ub.r. Dzięki temu trendowi europejska sprzedaż w grudniu była już tylko 1,4% niższa niż w analogicznym okresie 2009 r. To „odbicie od dna”można zobaczyć na poniższym wykresie. Natomiast trzeba podkreślić fakt, że cały czas jesteśmy poniżej zeszłorocznych rezultatów. A przypomnijmy –ubiegły rok był po prostu fatalny dla autobusów i całej branży pojazdów użytkowych. Dlatego osiągnięty w 2010 r. wynik oznacza pogłębienie i utrwalenie się kryzysu, w jakim znalazła się nasza branża po 2008 r.

Który z europejskich rynków odnotował największy spadek autobusowej sprzedaży w 2010 r.? Tutaj na pierwszym miejscu znalazła się dość nieoczekiwanie Irlandia (- 72,4%), która wyprzedziła dotychczasowego lidera –Rumunię (-61,5). Potem mamy Grecję (-60,2), Bułgarię (-51,7) i Holandię (-40,8%). To grupa największych „spadkowiczów”. Natomiast w roli koni napędowych europejskiego rynku w 2010 r. wystąpiła Szwecja (+42,5%), Norwegia (+27,8), Włochy (+24,5%), Austria (+16,2%), Słowenia (+12,7) oraz –uwaga –Polska (+12,6%). To oznacza, ze nasz kraj odnotował najlepszy wynik spośród wszystkich państw Europy Środkowo-Wschodniej. Co więcej –można powiedzieć, że jesteśmy także w segmencie autobusowym „zieloną wyspą wzrostu”na europejskie mapie. Warto się tym pochwalić. Dodajmy, że duży procentowo wzrost dostaw odnotowaliśmy także na Islandii, w Estonii i na Łotwie, jednak wielkość tej sprzedaży jest na tyle mała, że nie odgrywa większej roli dla kondycji całego rynku.

Tabela 1. Sprzedaż autobusów w Europie w 2010 i 2009 r.

Tabela 2. Najmocniejsze i najsłabsze kraje w Europie pod względem sprzedaży autobusów w 2010 r.